Burmistrz mówi "nie" podręcznikowi do HiT. "Szkoła nie ma prawa wpływać na światopogląd uczniów"

polska szkoła
Burmistrz Ustrzyk Dolnych zakazał podręcznika do HiT
Źródło: Anadolu Agency / Getty Images
Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, zakazał korzystania z podręcznika do nowo wprowadzonego przedmiotu "Historia i teraźniejszość". Publikacja autorstwa Wojciecha Roszkowskiego budzi kontrowersje nie tylko z uwagi na liczne błędy merytoryczne, ale również z powodu subiektywnego opracowania tematu. Ustrzyckiego samorządowca najbardziej uderzyły zapisy dotyczące in vitro.

Podręcznik do HiT zakazany w Ustrzykach Dolnych

Od momentu pojawienia się na rynku wydawniczym podręcznik do historii i teraźniejszości, nowego przedmiotu, którego nauka rozpocznie się od września, wzbudza liczne kontrowersje. Kwestionowana jest jego jakość językowa i merytoryczna. Wśród argumentów przeciwników pojawia się również zarzut, że książka jest zbyt mocno nacechowana osobistymi przemyśleniami autora, które zostały przedstawione jako fakty.

Szkoła

DD_20240106_Szkola_rep_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak dzieci zmieniłyby szkołę?
Jak dzieci zmieniłyby szkołę?
Nauczanie domowe w górskiej wiosce edukacyjnej
Nauczanie domowe w górskiej wiosce edukacyjnej
Czy w polskiej szkole jest bezpiecznie
Czy w polskiej szkole jest bezpiecznie
Szkoły, które uczą inaczej
Szkoły, które uczą inaczej
Jakie zmiany czekają polską szkołę?
Jakie zmiany czekają polską szkołę?
Występ tancerzy Szkoły Musicalowej
Występ tancerzy Szkoły Musicalowej
Fobia szkolna dzieci w spektrum autyzmu
Fobia szkolna dzieci w spektrum autyzmu
Jak poprawić bezpieczeństwo w szkołach?
Jak poprawić bezpieczeństwo w szkołach?
Jedyna taka szkoła pszczelarska w Polsce i w Europie
Jedyna taka szkoła pszczelarska w Polsce i w Europie
Szkolna gonitwa – dlaczego dzieci są przeciążone nauką?
Szkolna gonitwa – dlaczego dzieci są przeciążone nauką?
Szkolny stres i jego wpływ na dzieci
Szkolny stres i jego wpływ na dzieci
Uczniowie o zmianach w edukacji
Uczniowie o zmianach w edukacji
Sprawdziliśmy najlepsze licea w Polsce
Sprawdziliśmy najlepsze licea w Polsce
Jak szkoła wpływa na życiowe wybory?
Jak szkoła wpływa na życiowe wybory?
Pierwsza ukraińska szkoła dla dzieci, które uciekły przed wojną
Pierwsza ukraińska szkoła dla dzieci, które uciekły przed wojną
Jak przetrwać szkołę?
Jak przetrwać szkołę?

W obliczu tych zarzutów Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, podjął decyzję o zakazie używania książki podczas lekcji w miejscowym liceum. Wiadomość przekazał na facebookowym profilu.

- Podjąłem decyzję, którą przekazałem dzisiaj dyrekcji LO SMS w Ustrzykach Dolnych, o zakazie korzystania z podręcznika autorstwa prof. W. Roszkowskiego. - czytamy na stronie. - Nauczyciel prowadzący przedmiot będzie realizował podstawę programową z przygotowanych przez siebie indywidualnych materiałów, które szkoła będzie bezpłatnie przekazywała uczniom. Decyzję tą podjąłem w pełni świadomie, biorąc jej wszystkie konsekwencje na siebie - podkreślił Bartosz Romowicz.

Historia i teraźniejszość

Burmistrz swoje stanowisko umocował tym, że organem prowadzącym szkołę jest gmina, a on jest organem realizującym powierzone jej zadania. Zdaniem Bartosza Romowicza zbudzający emocje podręcznik jest zbyt mocno nacechowany ideologicznie.

- Od kilku dni w przestrzeni publicznej toczy się dyskusja nt. podręcznika do nowego przedmiotu. Wszystko za sprawą wielu kontrowersji, które w nim znajdują się. Autor tego podręcznika, profesor Wojciech Roszkowski (swoją drogą zasłużony historyk), w wielu miejscach w mojej ocenie stanowczo przekracza granice maksymy "szkoła uczy" i wchodzi w sferę światopoglądową - wyjaśnił.

Romowicz przytoczył również fragmenty, które - jego zdaniem - są tym naznaczone w szczególny sposób.

- Najbardziej kontrowersyjne są określenia dotyczące metody in vitro - napisał. - Cytat z podręcznika: "Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję"? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej. Ileż to razy słyszymy od ludzi wykolejonych: nie byłem kochany w dzieciństwie, nikt mi nic nie dał, więc sam sobie muszę brać".

Burmistrz Ustrzyk Dolnych dodał, że sam jest rodzicem i podkreślił, że nie każdy ma szansę na naturalne potomstwo.

- Niektórzy korzystają z dorobku nowoczesnej medycyny, stosując metodę in vitro, zaś inni z adopcji dziecka. Czy to oznacza, że dzieci w takich rodzinach są inne? Gorsze lub mniej kochane? Jestem przekonany, że nie - zaznaczył. - Stoję na stanowisku, że szkoła ma przekazywać wiedzę i pokazywać wzorce zachowania. Szkoła ma rozwijać talenty dzieci, uczyć miłości do ojczyzny i szacunku do jej historii. Ale twierdzę też, że szkoła nie ma prawa wpływać na światopogląd uczniów, ukierunkowując go w konkretną stronę. Tym bardziej nie może tego robić w stronę poglądów aktualnie rządzącej w Polsce klasy politycznej - skwitował.

To nie pierwszy przypadek obywatelskiego nieposłuszeństwa Bartosza Romowicza. Przed wyborami kopertowymi odmówił Poczcie Polskiej przekazania danych uprawnionych do głosowania zamieszkujących podległą mu gminę. Wcześniej apelował do biskupa przemyskiego o zmniejszenie godzin religii. Swoją prośbę tłumaczył problemami finansowymi samorządów, którzy muszą utrzymywać etaty katechetów.

Kto decyduje o podręcznikach

W polskiej szkole decyzja o wyborze podręcznika podejmuje nauczyciel. Jedynym wymogiem jest dopuszczenie konkretnej publikacji przez odpowiednie ministerstwo. Swobodę w tej kwestii gwarantuje mu Karta Nauczyciela, w której zapisano: "Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy naukowych".

Pracownicy oświatowi nie są zobowiązani do korzystania z żadnego z podręczników.

Wybór podręcznika jest prawem, a nie obowiązkiem nauczyciela, który może zdecydować się na korzystanie w procesie nauczania z innych pomocy dydaktycznych, w tym przygotowanych przez siebie. Przy wyborze podręcznika nauczyciel powinien kierować się wyłącznie przesłankami dydaktycznymi oraz potrzebami i możliwościami uczniów, którzy będą z tego podręcznika korzystać.
- podkreślono w odpowiedzi podsekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej na poselską interpelację z 2013 roku dotyczącą przekazywania korzyści majątkowych szkołom w zamian za podjęte zobowiązania do korzystania z konkretnych podręczników.

Zwróciliśmy się do Ministerstwa Edukacji i Nauki z pytaniem, czy w świetle prawa oświatowego decyzja burmistrza Ustrzyk Dolnych jest wiążąca.

Kompetencje w zakresie dopuszczenia do użytku szkolnego podręczników ma wyłącznie minister do spraw oświaty i wychowania - przekazała serwisowi dziendobry.tvn.pl Agata Szarek z Wydziału Prasowego MEiN. - Organ prowadzący szkołę nie może również wprowadzić zakazu korzystania z jakiegokolwiek podręcznika. Wprowadzenie takiego zakazu jest sprzeczne z fundamentami państwa prawa opartego o zapisy i regulacje prawne zapisane w ustawach i skutkować będzie ograniczeniem wolności uczestników polskiego systemu edukacji - podsumowała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości