Nie żyje 16-latek. Rodzice nastolatka pozywają twórcę chatbota

Nie żyje 16-latek. Rodzice nastolatka pozywają twórcę chatbota
Nie żyje 16-latek. Rodzice nastolatka pozywają twórcę chatbota
Źródło: d3sign/Getty Images
16-letni Adam Raine odebrał sobie życie. Rodzice nastolatka złożyli pozew przeciwko firmie OpenAI. Zdaniem opiekunów chłopca stworzony przez przedsiębiorstwo ChatGPT przyczynił się do samobójstwa ich dziecka. To pierwszy taki pozew przeciwko OpenAI.
Kluczowe fakty:
  • 16-letni Adam Raine odebrał sobie życie.
  • Zdaniem rodziców korespondencja, którą ich syn prowadził z ChatemGPT pchnęła go do samobójstwo.
  • Rodzice nastolatka zdecydowali się złożyć pozew przeciwko firmie OpenAI, która stworzyła chatbota.

Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.

Marcin Sawicki
Sztuczna inteligencja - korzyści i zagrożenia
Źródło: Dzień Dobry TVN

Rodzice pozywają OpenAI

16-letni Adam w kwietniu odebrał sobie życie. Rodzice nastolatka Matt i Maria Raine złożyli w Sądzie Najwyższym Kalifornii pozew przeciwko firmie OpenAI. Oskarżają ją - jak podaje NBC News - o przyczynienie się do "śmierci w wyniku zaniedbania, przez wady projektowe i brak ostrzeżenia o zagrożeniach związanych z ChatGPT".

Para domaga się odszkodowania finansowego, wprowadzenia przez OpenAI weryfikacji wieku dla wszystkich użytkowników ChatGPT, narzędzi kontroli rodzicielskiej oraz funkcji, która kończyłaby rozmowy z chatem w przypadku wzmianki o samobójstwie lub samookaleczeniu. Co więcej, rodzice chcą, aby w firmie co kwartał przeprowadzano audyt.

16-letni Adam nie żyje. Dlaczego nastolatek odebrał sobie życie?

"The New York Times" przypomniał, że Adam uwielbiał koszykówkę, japońskie anime, gry wideo i psy. Znajomi uważali chłopaka za wesołego i zabawnego, tym samym jego śmierć była dla nich ogromnym szokiem.

Ponieważ Adam nie zostawił żadnego listu, notatki, które tłumaczyłyby jego decyzję, rodzice zaczęli przeglądać jego telefon. Tak trafili na korespondencję, którą nastolatek prowadził z ChatemGPT.

Początkowo chatbot pomagał chłopakowi w nauce. Jednak z czasem stał się jego powiernikiem i zastępował mu kontakty z ludźmi. Nastolatek miał mu się zwierzać ze swoich lęków i problemów ze zdrowiem psychicznym. Rodzice są zdania, że w styczniu tego roku Adam zaczął omawiać z chatbotem metody samobójstwa.

Warto dodać, że ChatGPT, kiedy wykryje, że użytkownik doświadcza kryzysu psychicznego, powinien skierować go na odpowiednią infolinię lub poinformować, gdzie może otrzymać pomoc. Jednak, jak podaje "New York Times", chłopak nauczył się omijać te zabezpieczenia. Pomysł, jak to zrobić miał mu podsunąć sam ChatGPT.

Nie żyje nastolatek, który korzystał z chatbota. Jak tłumaczy się twórca programu?

W odpowiedzi na pozew firma OpenAI wydała oświadczenie. Złożyła w nim kondolencje rodzinie chłopca i zapewniła, że "od początku 2023 roku ich modele są szkolone, aby nie udzielać instrukcji dotyczących samookaleczenia i używać języka wsparcia i empatii". Na firmowym blogu firmy OpenAI można znaleźć informacje o wprowadzonych już zabezpieczeniach, a także o tych, które mają zostać wprowadzone w najbliższym czasie.

Jak rozpoznać, że z dzieckiem dzieje się coś niepokojącego?

- Osoby w kryzysie samobójczym bardzo często wycofują się z relacji. Nie chcą podejmować działań, które wcześniej bardzo często sprawiały im przyjemność, hobby. W przypadku dorosłych często to jest zachowanie melancholijne, smutek, brak chęci do rozmów, do towarzystwa, ale w przypadku dzieci bywa też tak, że dziecko staje się bardziej nerwowe, bardziej agresywne i wtedy dorośli myślą: "to jest bunt młodzieńczy", "nie chce chodzić do szkoły, zdolny, ale leniwy". Na wszystko mamy jakąś łatkę, ale rzadko zastanawiamy się, co stoi za tym problemem. Może nie chce chodzić do szkoły, bo jest tam przemoc rówieśnicza, która siedmiokrotnie zwiększa ryzyko podjęcia próby samobójczej - tłumaczyła w Dzień Dobry TVN dr Halszka Witkowska, suicydolożka, Członkini Zespołu Roboczego ds. prewencji samobójstw i depresji przy Radzie ds. Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia.

Ekspertka w rozmowie w Dzień Dobry TVN zwróciła uwagę, że ważnym sygnałem może być, to jak ktoś o sobie mówi. W ocenie specjalistki warto reagować, gdy ktoś nieustannie uważa się za beznadziejnego, bezwartościowy, że nie ma nadziei na przyszłość. Specjalistka jest zdania, że w takich sytuacjach trzeba zapytać wprost, czy dana osoba czasem myśli o śmierci. - Boimy się zadać tego pytania, bo dla nas jest to coś dziwnego, trudnego, wstydzimy się. Natomiast osoba, która ma myśli samobójcze, to bardzo często jest jej codzienny towarzysz i nie ma przestrzeni, by opowiedzieć o tym ogromnym bólu psychicznym. Pamiętajmy, że ludzie nie odbierają sobie życia, dlatego że pragną śmierci. Ludzie odbierają sobie życie, bo nie są w stanie wytrzymać dłużej bólu psychicznego - wyjaśniła ekspertka.

Kryzys psychiczny - gdzie szukać pomocy?

Jeśli masz objawy kryzysu emocjonalnego - nie czekaj. W Polsce dostępnych jest kilka zupełnie bezpłatnych, całodobowych infolinii, na których znajdziesz pomoc. 

  • Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym, telefon: 800 702 222;
  • Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości