Trwają poszukiwania 23 zaginionych dziewczynek. "Przyszła czarna jak smoła ściana śmierci"

USA. Powódź w Teksasie. 23 dziewczynki zaginione
USA. Powódź w Teksasie. 23 dziewczynki zaginione
Źródło: iStockphoto/Getty Images
Dramat w hrabstwie Kerr: po powodzi służby ratunkowe w Teksasie poszukują 23 uczestniczek chrześcijańskiego obozu. Ulewne deszcze zniszczyły całkowicie Camp Mystic, a liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do co najmniej 24.
Kluczowe fakty:
  • W Teksasie poziom rzeki Guadalupe wzrósł aż o 6,7 metra w zaledwie dwie godziny.
  • 23 dziewczynki z chrześcijańskiego obozu Camp Mystic uznawane są za zaginione.
  • W wyniku powodzi w zginęły co najmniej 24 osoby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

DD_20241227_Powodz_REP
Jak wygląda świat po powodzi?
Źródło: Dzień Dobry TVN

USA. Powódź w Teksasie

W piątek nad ranem w środkowym Teksasie spadły ulewne deszcze, powodując gwałtowne powodzie, które dotknęły szczególnie hrabstwo Kerr. W obozie młodzieżowym Camp Mystic, położonym nad rzeką Guadalupe, przebywało około 750 osób. Po nadejściu fali powodziowej zaginęły co najmniej 23 dziewczynki. Akcja ratunkowa prowadzona jest z udziałem śmigłowców i jednostek naziemnych.

- Obóz został całkowicie zniszczony - relacjonowała 13-letnia Elinor Lester. - Woda sięgała nam do kolan, a ratownicy przywiązywali nas linami, żebyśmy mogli się ewakuować.

Według meteorologa Boba Fogarty’ego, poziom rzeki Guadalupe wzrósł aż o 6,7 metra w zaledwie dwie godziny. To tempo, jak podkreślają służby, praktycznie uniemożliwiło skuteczne ostrzeżenie mieszkańców i uczestników obozu.

Ludzie walczyli o życie

W mieście Ingram wielu mieszkańców obudziły potężne grzmoty i napierająca woda. Erin Burgess zdołała schronić się na wzgórzu po tym, jak jej dom został zalany. Trzymałam się drzewa razem z synem, a mój chłopak i pies na chwilę zniknęli w wodzie. Myślałam, że ich straciliśmy, ale na szczęście się odnaleźli - wspominała.

Podobne dramaty rozgrywały się w Kerrville, gdzie Matthew Stone mówił o braku jakichkolwiek ostrzeżeń.

- Nikt nas nie powiadomił. O piątej rano zapukała do mnie policja, a potem przyszła czarna jak smoła ściana śmierci.

Na miejsce przybyły służby stanowe i federalne. Wicegubernator Teksasu Dan Patrick podczas konferencji prasowej zapewniał, że zrobiono wszystko, co możliwe, by poinformować mieszkańców. Sędzia hrabstwa Kerr, Rob Kelly, przyznał jednak, że brakuje skutecznego systemu alarmowego.

- To najbardziej niebezpieczna dolina rzeczna w USA - zaznaczył.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości