Coraz więcej produktów zawiera tlenek etylenu. Jakie są konsekwencje dla zdrowia?

para, która robi zakupy
Tom Werner/Getty Images
Źródło: Digital Vision
Do produkcji żywności wykorzystuje się przeróżne substancje chemiczne. Niektóre z nich są całkowicie bezpieczne, a inne mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia. Do tej drugiej grupy związków należy tlenek etylenu. W jakich produktach występuje i jak bardzo jest dla nas niebezpieczny?

Tlenek etylenu - do czego jest wykorzystywany?

Tlenek etylenu to substancja powszechnie stosowana w przemyśle chemicznym jako półprodukt, a w niektórych krajach wykorzystuje się go do fumigacji niektórych produktów spożywczych, czyli oczyszczania ich ze szkodników.

Niestety związek może przenikać do żywności. Substancja po raz pierwszy została wykryta w 2020 roku. Badacze znaleźli ją w sezamie, który dotarł na stary kontynent z Indii. Szkodliwą substancję wykryto także w Polsce. Główny Inspektorat Sanitarny ostrzegał przed zanieczyszczeniem partii wędlin, boczku oraz lodów.

Tlenek etylenu - dlaczego jest niebezpieczny?

Mimo że tlenek etylenu jest powszechnie wykorzystywany w przemyśle, to może być niebezpieczny. Badacze dowiedli, że substancja wykazuje działanie rakotwórcze, może uszkadzać DNA, a także wpłynąć na płodność. Osoby narażone na długotrwałe działanie tlenku uskarżają się na bóle głowy, mdłości, wymioty, biegunkę, trudności w oddychaniu i oparzenia skóry.

Doniesienia badaczy sprawiły, że Unia Europejska zabroniła stosowania tego związku. Wprowadzono też wzmożone kontrole importowanej żywności. Jedna z nich wykazała, że tlenek etylenu znajdował się w pochodzącej z Turcji mączce chleba świętojańskiego. W praktyce oznacza to, że szkodliwa substancja mogła trafić do szerokiej gamy produktów spożywczych, w tym do lodów.

Tlenek etylenu - czy jest się czego obawiać?

Mimo że substancja jest niebezpieczna i może wywołać poważne problemy ze zdrowiem, to w ocenie specjalistów nie ma powodów do paniki. Jednorazowe zjedzenie np. kupionych w supermarkecie lodów z pewnością nam nie zaszkodzi. Nie zmienia to jednak faktu, że sprawa jest poważna i nie można jej bagatelizować. Aby zminimalizować ewentualne ryzyko, Komisja Europejska podjęła się wypracowania jednolitego podejścia organów urzędowej kontroli w całej UE do działań wobec zanieczyszczonych produktów żywnościowych.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Czy istnieje jedzenie bez chemii?

Dzień Dobry TVN

Autor: Katarzyna Oleksik

Źródło: next.gazeta.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości