Świnoujście. Artyści w Projekt Plaża
Tworzą ikony i są ze swojej twórczości znani w całym Świnoujściu i nie tylko. Tadeusza i Małgorzatę Zielińskich inspiruje morze i piękno przyrody. Ich dzieła powstają na deskach wyrzuconych przez Bałtyk.
- Maluję na deskach, które mają ponad 100 lat. W nich zawarta jest nikomu nieznana historia. Deska podlega dosyć dużej obróbce - tłumaczył mężczyzna.
Małgorzata Zielińska z kolei chętnie fotografuje morze, zajmuje się obróbką bursztynu, maluje też płótna o dużym formacie. Para przyznała, że bardzo się wspierają i żyją w pełnej, artystycznej symbiozie.
- Znamy się 11 lat, a ani razu jeszcze nie nastąpiła u nas różnica zdań. Nie mówiąc już o kłótni - podkreślił nasz rozmówca.
W Świnoujściu działa również inny, utalentowany artysta. Choć z wykształcenia jest konserwatorem zabytków, największą radość daje mu tworzenie budowli na plaży. Rzeźbiarz Grzegorz Pawelski tworzy zamki z piasku wielkości człowieka. Jego prace uwielbiają nie tylko dzieci, ale i turyści z całej Polski. Każda z jego prac jest unikalna i nie da się jej drugi raz powtórzyć.
- Czasem porównuję się do mnichów buddyjskich, którzy robią cierpliwie i skrupulatnie mandale. [...] To jest praca relaksacyjna, ja się wyciszam i wyżywam artystycznie - mówił rzeźbiarz.
Latarnia w Świnoujściu - Dlaczego warto ją odwiedzić?
Do Świnoujścia zaprosił widzów Dzień Dobry TVN Piotr Piwowarczyk, działający w Świnoujskiej Organizacji Turystycznej. Wielbiciel historii polskiego wybrzeża zachęcił do odwiedzenia latarni morskiej w Świnoujściu.
- Ta jest najwyższa i najpiękniejsza. Nosi specjalną nazwę - "Królowa Jasności", bo jest piękna i wysoka. 60 n.p.m., czyli dwadzieścia parę pięter po bardzo niewygodnych schodach - żartował.
Latarnia w Świnoujściu jest ostatnią, która jest obsługiwana przez latarnika.
- Latarnicy cały czas czuwają, by wszystko działało - dodał.
Projekt Plaża - spotkanie z Markiem Rupińskim
Odpoczynek w Świnoujściu nie odbywa się tylko na plaży. Doskonale wie o tym mistrz Pucharu Świata w kolarstwie Marek Rupiński, który zachęcał widzów do podjęcia wakacyjnej aktywności fizycznej. Sam rowerem przemierzył tysiące kilometrów przez takie kraje jak Dania, Albania, Francja czy Japonia w ramach kolarskich ultramaratonów.
- Jeżę non-stop: cały dzień i całą noc. Na wyścigach mówi się, że "jak się śpi, to się przegrywa". [...] Nigdy nie lubiłem się nudzić. Fajne przeżycie, możliwość poznania innych krajów i ludzi - stwierdził sportowiec. Jak zaznaczył, sport jest dla każdego, niezależnie od wieku, a na rozpoczęcie aktywności fizycznej nigdy nie jest za późno.
- Zachęcam całe rodziny, które mogą podróżować po bardzo ładnych ścieżkach [przyp. red. w okolicach Świnoujścia] - podsumował Marek Rupiński.
Nie oglądałeś Dzień Dobry Wakacje na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.
Zobacz także:
- Jak bezpiecznie ubrać dziecko na plażę? Jest kolor, którego warto unikać
- Projekt plaża w Świnoujściu. "Od samego rana chcemy zachęcać do aktywności"
- Jogging na plaży, czyli idealny wakacyjny poranek. "Biegam, bo lubię"
Autor: Zofia Wierzcholska
Źródło zdjęcia głównego: DDTVN