Jak dbać o swoje bezpieczeństwo?
Pożar hotelu w Karpaczu
W piwnicy hotelu Sandra Spa pojawił się ogień. Informacja o pożarze pojawiła się około 6 rano w poniedziałek 22 stycznia. W efekcie konieczna była ewakuacja 400 osób. Nikomu nic się nie stało, a około godziny 8 pensjonariusze wracali na śniadanie - informuje TVN24.
Informacje o pożarze potwierdził kpt. Krzysztof Zakrzewski, rzecznik straży pożarnej z Jeleniej Góry. Z żywiołem walczyło 11 jednostek straży pożarnej. Wciąż nie wiadomo, czy obiekt będzie możliwy do zamieszkania, a gości hotelowych zakwaterowano w sąsiednich obiektach. Po godzinie 10 strażacy sprawdzali stężenie dwutlenku węgla w wyższych kondygnacjach.
- Po wywietrzeniu górnych kondygnacji turyści będą mogli wrócić do swoich pokoi - podaje rmf24.pl.
Przyczyna pożaru w hotelu w Karpaczu
Prawdopodobnie doszło do zapalenia się śmieci, a w efekcie powstania pożaru. Z kolei do dużego zadymienia obiektu najprawdopodobniej doszło w związku z awarią maszyny ustawiającej kręgle w kręgielni.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- 69-latka rozrzucała kawałki wędlin z pinezkami. "Frustrowały ją szczekające psy"
- Pociąg zderzył się z autem, w którym były zwłoki 31-latki. Godzinę wcześniej kobietę miał zabić mąż
- Pijana wydzwaniała pod 112. Teraz odpowie przed sądem. "Umyślne blokowanie numeru"
Autor: Teofila Siewko
Źródło: TVN24/rp.pl/rmf24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Robert Llewellyn/Getty Images