Operacja "Feniks"
Rozpoczęła się operacja "Feniks". To wieloetapowa akcja, która ma trwać do 31 grudnia, a później może zostać przedłużona. Na czym konkretnie będzie polegać?
- Nasi żołnierze jadą na tereny popowodziowe z konkretną misją i mają konkretny plan. Trzy obszary będą w ich zainteresowaniu: to odbudowa infrastruktury, która jest niezwykle ważna, bo przecież mamy zniszczone i drogi, i mosty, i domy prywatne, i budynki użyteczności publicznej. Drugi obszar to ograniczenie ryzyka przyszłych powodzi, czyli działania mające na celu zabezpieczenie w przyszłości tych miejsc, a trzeci obszar to wsparcie ludności cywilnej - przekazała dziennikarka TVN24.
Dagmara Kaczmarek-Szałkow opowiedziała również, na czym będzie polegać wsparcie ludności na terenach popowodziowych.
- Na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo. Poza tym, że wiemy, że mamy sytuację ogromnego ryzyka, to są też tacy, którzy są strasznie ciekawi i podchodzą w miejsca, gdzie jest po prostu niebezpiecznie. Po drugie, to te osoby mogą zniszczyć na przykład nasiąknięte wodą wały przeciwpowodziowe, więc wojsko będzie pilnowało tego, żeby po prostu ludzie byli tam bezpieczni. Wojsko będzie też zapewniało pierwszą pomoc medyczną, psychologiczną, kryzysową, jeżeli będzie ona potrzebna. Kolejna kwestia to mobilność, czyli zapewnienie komunikacji w strefie popowodziowej. Wojsko będzie też przeprowadzać szkolenia lokalnych władz i służb w reagowaniu w sytuacjach kryzysowych - wyjaśniła dziennikarka TVN24.
Najnowsze informacje o powodzi
W cyklu newsowym pojawił się również temat szkół, które zalała powódź. W niektórych placówkach edukacyjnych w Kłodzku wznowiono już zajęcia. O tym mówił reporter TVN24 Paweł Popkowski.
- W Kłodzku w ubiegłym tygodniu szkoły i przedszkola były zamknięte. Wszystko oczywiście przez powódź, która przeszła przez to miasto i wyrządziła przeogromne szkody. Taka decyzja o zamknięciu szkół została podjęta przez burmistrza z kilku powodów. Chodzi tutaj m.in. o problemy infrastrukturalne. Po prostu po tej powodzi nie można było dotrzeć do wielu miejsc w tym mieście. Wiele dróg było zamkniętych. Była to także odpowiedź na to, że wiele ze szkół zostało po prostu zniszczonych. Wszystko trzeba było uprzątnąć i przygotować tak, żeby dzieci jak najszybciej mogły wrócić do szkół. Ale także był jeszcze jeden powód, dlaczego te szkoły zostały zamknięte. Wiele osób po prostu musiało sprzątać swój własny dobytek. W tej chwili cztery szkoły podstawowe są już w pełni otwarte oraz trzy publiczne przedszkola w Kłodzku również są już w pełni otwarte i uczą się tam dzieci - przekazał Popkowski.
W wyniku powodzi zniszczeniu uległ również szpital w Nysie. Fundacja TVN rozpoczęła ogólnopolską zbiórkę pieniędzy, by przekazać fundusze na odbudowę i renowację nyskiej placówki medycznej oraz na sprzęt medyczny.
- Zniszczone zostały tomografy, rezonansy magnetyczne, specjalna pracownia do terapii hiperbarycznej. To wszystko trzeba tam odnowić i ten sprzęt tam znowu sprowadzić. Fundacja TVN zebrała na ten cel już 6 milionów 700 tysięcy zł. (...) Pomoc jest dalej potrzebna, więc nie poprzestawajmy w niej - powiedziała Dagmara Kaczmarek-Szałkow.
Więcej newsów znajdziesz na stronie TVN24.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Niewyobrażalna skala zniszczeń po powodziach. Potrzebna jest pomoc. "Śpimy w bagażniku samochodu"
- Ewakuowani powodzianie zostawili zwierzęta w zalanych domach. "Słyszeliśmy wycie psa"
- Wsparcie psychologiczne dla powodzian. MEN: "Uruchomiliśmy jeden numer telefonu"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN