51-letni mężczyzna będący pod wpływem alkoholu przyznał się policjantom do zabicia swojej żony. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce, gdzie znaleźli w kuchni ciało 47-letniej kobiety. Miała uraz głowy. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
Dalsza część tekstu pod wideo:
Połaniec. Mężczyzna przyznał się do zabicia żony
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę po godz. 1:00 w miejscowości Połaniec (województwo świętokrzyskie). Patrolujący okolicę policjanci dostrzegli stojącego przy aucie mężczyznę, który się zataczał. Było podejrzenie, że jest pod wpływem alkoholu, dlatego podjęto decyzję o interwencji.
Jak tłumaczyła aspirant Joanna Szczepaniak z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie, podczas legitymowania 51-latka, wydarzyło się coś niespodziewanego.
- Mężczyzna oświadczył policjantom, że zabił swoją żonę - przekazała. Mundurowi udali się we wskazane przez niego miejsce.
Połaniec. Ciało kobiety leżało w kuchni
W domu znaleziono ciało 47-letniej kobiety. Asp. Szczepaniak przekazała w rozmowie z TVN24, że ofiara zabójstwa miała uraz głowy. Policja nie udzieliła jednak szczegółowych informacji na temat dokładnych obrażeń czy narzędzia zbrodni. Ciało kobiety zostało zabezpieczone na potrzeby sekcji.
Mężczyzna przebywa w areszcie. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, nie został jeszcze przesłuchany. Nadzór nad sprawą przejęła Prokuratura Rejonowa w Staszowie. Śledczy nie udzielają szczegółowych informacji na temat okoliczności zdarzenia.
Zobacz także:
- Hollywoodzki gwiazdor otrzymał polskie obywatelstwo. Jego rodzina pochodzi z Lublina i Krasnegostawu
- Naukowcy odtworzą mamuta włochatego? Podano przełomową datę
- Szczury biegały po centrum polskiego miasta. "Problem z gryzoniami rośnie"
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages/dies-irae