Oszuści wykorzystują zdalne wyświetlanie ekranu w popularnym komunikatorze. Na co uważać?

Oszuści wykorzystują zdalne wyświetlanie ekranu w popularnym komunikatorze. Na co uważać?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Plaga cyberprzestępczości w Polsce
Plaga cyberprzestępczości w Polsce
ALERTY RCB
ALERTY RCB
Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego ostrzega przed oszustami wykorzystującymi możliwość zdalnego wyświetlania ekranu dzięki aplikacji na komórki. Przestępcy korzystają przy tym z popularnego komunikatora. Na co należy uważać?

Oszuści stosują metodę zdalnego ekranu

Oszuści coraz częściej wykorzystują komunikator WhatsApp do pozyskiwania potencjalnych ofiar. Tym razem wykorzystują opcję zdalnego wyświetlania ekranu.

- Dzięki temu w trakcie oszustwa dokładnie widzą wszystko, co robimy na naszym telefonie. Wcześniej wykorzystywali w tym celu dedykowane aplikacje do pomocy zdalnej, które wymagały oddzielnej instalacji - ostrzega CSIRT KNF w komunikacie na Twitterze.

Dzięki użyciu nowej funkcji oszuści nie muszą namawiać ani tłumaczyć ofierze, w jaki sposób instalować dodatkowe narzędzia do zdalnego dostępu do komputera bądź telefonu. Kiedy aplikacja jest już zainstalowana, mogą w dowolnej chwili sprawdzić, co użytkownik robi i poznać jego hasła, np. do bankowości internetowej.

Jak nie dać się oszukać z wykorzystaniem zdalnego ekranu?

Oszuści rozmawiając ze swoją ofiarą przez aplikację WhatsApp mogą zmienić połączenie na rozmowę wideo. W ten sposób mają możliwość skorzystania z nowej funkcji - zdalnego wyświetlania ekranu.

- Jeżeli nieznajoma osoba w trakcie rozmowy poprosi Cię o udostępnienie ekranu na WhatsApp, zachowaj szczególną ostrożność! - ostrzega CSIRT KNF.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości