Pijana 44-letnia mieszkanka Ostrołęki wezwała karetkę. Kobieta chciała otrzymać od medyków leki uspokajające. Gdy ratownicy odmówili ich podania, 44-latka rzuciła się na nich z nożem. Agresorce grozi nawet dziesięć lat więzienia.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Ostrołęka. Pijana kobieta zaatakowała ratowników medycznych
44-letnia Magdalena P. w rozmowie z dyspozytorem powiedziała, że w jednym z mieszkań w Ostrołęce ktoś potrzebuje pilnej pomocy medycznej. Pod wskazany adres wysłana została karetka. Kiedy dwaj ratownicy medyczni weszli do mieszkania, zdali sobie sprawę z tego, że kobieta najpewniej jest pijana.
- Kobieta zażądała podania jej relanium. Podczas udzielania jej pomocy medycznej zachowywała się agresywnie, używała słów wulgarnych - przekazuje w opublikowanym po zdarzeniu komunikacie Elżbieta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
W pewnym momencie - jak podano w komunikacie - 44-latka pobiegła do kuchni i wzięła nóż z ostrzem o długości około 30 centymetrów.
- Zaczęła nim wymachiwać w kierunku jednego z ratowników, krzyczeć, że go zabije. Była bardzo agresywna. Obaj ratownicy wybiegli z mieszkania, weszli do karetki i zamknęli drzwi. Kobieta zaczęła ich gonić, wybiegła za ratownikami. Cały czas wymachiwała nożem w ich stronę oraz krzycząc, groziła im pozbawieniem życia - przekazuje prokurator Elżbieta Łukasiewicz.
Na miejsce została wezwana policja.
Kobieta zaatakowała ratowników. Grozi jej 10 lat więzienia
Policjanci obezwładnili 44-latkę. - W toku podjętych czynności procesowych przesłuchano w charakterze świadków i pokrzywdzonych zaatakowanych ratowników medycznych, policjantów. Zabezpieczono nóż, którego wobec pokrzywdzonych używała Magdalena P. Aktualnie trwają czynności procesowe mające na celu wyjaśnienie przyczyn zdarzenia - informuje prokuratura.
44-latce przedstawiono zarzut czynnej napaści na ratowników medycznych i kierowania gróźb karalnych. Kobieta została aresztowana na trzy miesiące. Grozi jej 10 lat więzienia.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.
Zobacz także:
- 14-letnia Nina nie żyje. "Hejt to nie tylko słowa, to broń, która może zabić"
- Noworodek znaleziony w pustostanie. Matka usłyszała zarzuty. "Powiedziała, że była w szoku"
- Robisz zdjęcia telefonem? W tych miejscach będzie cię to słono kosztować. Nowy zakaz wszedł w życie
Autor: bż/PKoz/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Rostek/Getty Images