- W przygotowanym projekcie Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zaproponowało, by obowiązkowe były dwie godziny religii lub etyki w tygodniu
- Lekcje miałyby być obowiązkowe w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych - z wyjątkiem szkół dla dorosłych. Rodzic lub pełnoletni uczeń musiałby do 10 lipca każdego roku złożyć oświadczenie o uczęszczaniu na religię zamiast na etykę lub odwrotnie
- Katecheci chcą też, by ocena z lekcji religii lub etyki była umieszczana na świadectwie szkolnym, uwzględniana przy promocji do następnej klasy i wliczana do średniej ocen
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:
Pół miliona obywateli opowiedziało się za obowiązkowymi lekcjami religii lub etyki w szkołach
W przygotowanym projekcie Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zaproponowało, by obowiązkowe były dwie godziny religii lub etyki w tygodniu. Na konferencji prasowej w czwartek przed budynkiem Sejmu pełnomocniczka komitetu ustawodawczego Dorota Chmielewska poinformowała, że pod projektem podpisało się 500 tys. obywateli. Przypomniała, że rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej z 22 marca 2024 r. zakłada, że oceny z lekcji religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen. Z kolei rozporządzenie z 26 lipca 2024 r. zezwala na łączenie uczniów w różnym wieku na lekcjach religii i etyki, a rozporządzenie z 17 stycznia 2025 r. ograniczyło liczbę lekcji religii z dwóch do jednej tygodniowo. Dodatkowo zgodnie z rozporządzeniem lekcja ta musi się odbywać przed lub po obowiązkowych lekcjach.
- To są trzy strzały wymierzone w przedmioty aksjologiczne. To uderzenie w uczniów chodzących na religię i etykę, to uderzenie w rodziców i nauczycieli religii, to demontaż lekcji religii i etyki w szkole - oceniła Chmielewska.
Jej zastępca Dariusz Kwiecień podkreślił, że wokół religii i etyki tworzona jest narracja, że są to przedmioty dodatkowe i niepotrzebne.
- Widzimy, że są to przedmioty niezbędne, żeby dzieci ukształtować do dobrych wyborów. Obserwujemy spadek dobrostanu psychicznego dzieci, związany z różnymi kwestiami, jak nadużywanie smartfonów i nieskrępowany dostęp do nieodpowiednich treści w Internecie. To nas dopinguje, żeby te przedmioty, które uczą: wybierz dobro, unikaj zła, wybierz trwałe wartości, na których zbudujesz swoje szczęście, przyjaźń i rodzinę – były niezbędne, żeby ukształtować młode pokolenie w sposób właściwy - ocenił.
Zdaniem Kwietnia obecne władze Ministerstwa Edukacji zapoczątkowały proces "demotywowania dzieci, żeby przestały uczestniczyć w lekcjach religii i etyki".
- Jesteśmy za tym, żeby przekazywać im wartości, na których zbudowana została nasza kultura, cywilizacja i tożsamość narodowa. Jesteśmy za tym, żeby motywować dzieci do dobra, do altruizmu, do wolontariatu, do szacunku dla drugiego człowieka - wymienił.
Czy ocena z lekcji religii lub etyki będzie umieszczana na świadectwie szkolnym?
Ogólnopolska zbiórka podpisów pod projektem ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy - Prawo oświatowe ruszyła 27 marca br. W przygotowanym projekcie Stowarzyszenie Katechetów Świeckich zaproponowało, by obowiązkowe były dwie godziny religii i etyki w tygodniu. Wymiar mógłby być zmniejszony do jednej godziny tygodniowo jedynie za zgodą właściwego biskupa diecezjalnego Kościoła katolickiego oraz władz zwierzchnich właściwego Kościoła lub innego związku wyznaniowego.
Lekcje miałyby być obowiązkowe w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych – z wyjątkiem szkół dla dorosłych. Rodzic lub pełnoletni uczeń musiałby do 10 lipca każdego roku złożyć oświadczenie o uczęszczaniu na religię zamiast na etykę lub odwrotnie. Mógłby też uczęszczać na oba zajęcia. Regulacje dotyczyłyby szkół publicznych, niepublicznych i prywatnych.
Katecheci chcą też, by ocena z lekcji religii lub etyki była umieszczana na świadectwie szkolnym, uwzględniana przy promocji do następnej klasy i wliczana do średniej ocen. Tak jak obecnie, za podstawę programową religii i podręczniki odpowiadałyby właściwe władze Kościołów i innych związków wyznaniowych.
Przyjęto też, że szkoła organizuje naukę religii w grupie obejmującej uczniów danej klasy, jeżeli na naukę religii w danej klasie zgłosi się nie mniej niż siedmioro uczniów. W przypadku zaś, gdy na naukę religii zgłosi się ich mniej z danej klasy, szkoła organizuje naukę religii w grupie międzyoddziałowej lub grupie międzyszkolnej lub w pozaszkolnym punkcie katechetycznym. Projekt ustawy dopuszcza łączenie uczniów, jednakże w grupie nie może być więcej niż 24 uczniów.
Zobacz także:
- Zadłużenie alimentacyjne stale rośnie. Najgorzej jest wśród młodych rodziców w wieku 18-25 lat
- Młodzież kradnie - kolejny szkodliwy challenge. "Dla uczestniczenia, adrenaliny, uznania"
- Jak stan emocjonalny ojca wpływa na rozwój dziecka? Naukowcy doszli do ciekawych wniosków
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: manusapon kasosod/Getty Images