Siedzącą na wypiekach mysz zauważyła klientka w sklepie jednej z sieci handlowych w Ostrowie Wielkopolskim. Powiadomiła o tym miejscowy sanepid. Ten natychmiast zareagował. Czym zakończyła się kontrola?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Ostrów Wielkopolski. Myszy w sklepie
Ostrowska stacja sanepidu została zawiadomiona o tym, że na wypiekach w sklepie jednej z sieci handlowych siedziała mysz. Sanepid natychmiast zareagował i zlecił przeprowadzenie kontroli bez uprzedzenia właściciela sieci. - Tam, gdzie istnieje podejrzenie narażenia zdrowia i życia człowieka na niebezpieczeństwo oraz gdzie mamy do czynienia z żywnością to kontrole sanepidu nie są wcześniej zapowiadane - podkreślił Tadeusz Andrzej Biliński, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wlkp.
Pracownicy sanepidu potwierdzili obecność myszy w ostrowskim markecie. Gryzonie zostały znalezione za regałami.
Myszy na wypiekach
- Na obiekt może zostać nałożony mandat do 500 zł, możemy wydać decyzję o obowiązku przeprowadzenia deratyzacji lub o zamknięciu sklepu do czasu kompletnego jego wyczyszczenia – powiedział dyrektor ostrowskiego sanepidu. Nie wykluczył także podjęcia decyzji o kompleksowej kontroli wszystkich sklepów wskazanej sieci w regionie ostrowskim. Konkretne decyzje - jak przyznał - zapadną w środę.
- Myszy przenoszą salmonellę, tzw. dur mysi. To powoduje u człowieka zatrucie pokarmowe, nieżyty żołądkowe, a nawet poważne schorzenia natury żołądkowo-jelitowej - ostrzegł Tadeusz Andrzej Biliński.
Zobacz także:
- Pies w miejskiej przestrzeni. Jak zadbać o jego bezpieczeństwo?
- Ubezpieczenie zwierząt - konieczność czy luksus? "Musieliśmy zapłacić 4 tysiące złotych"
- Niewiarygodne nagranie z polskiego lasu. Takich zwierząt jeszcze nie widziałeś
Autor: Luiza Bebłot
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jan Pietruszka/Getty Images