Uczestniczka "Mam Talent!" wzruszyła jurorów
W jednym z odcinków amerykańskiej edycji programu "Mam Talent!", uczestniczka wzruszyła jurorów. Mowa o Jane Marczewski, która tworzy pod pseudonimem Nightbride. 30-latka mieszka w Ohio i postanowiła wystąpić w programie z własną piosenką. Zapytana, czym jest utwór "It's okey", powiedziała, że to "historia o ostatnim roku jej życia".
Jeden z jurorów, Howie Mandel, postanowił dopytać, czym konkretnie zajmowała się uczestniczka. Jej odpowiedź wprowadziła go w zakłopotanie. Jane wyznała, że walczyła z rakiem. Na pytanie o aktualne samopoczucie odpowiedziała:
- Kiedy robiłam ostatnie badania, miałam nowotwór w płucach, kręgosłupie oraz wątrobie.
Niestety rokowania są przygnębiające, lekarze dają dziewczynie dwa procent szans na wyzdrowienie. Jane Marczewski postanowiła się nie poddawać, podkreśla, że dwa to nie zero. Pozytywnym nastawieniem skradła serca publiczności oraz jurorów.
Złoty przycisk w "Mam Talent!"
Jane Marczewski wykonała utwór "It's okey". Jurorzy od samego początku byli zachwyceni jej głosem. Tuż po występie wstali razem z publicznością i bili brawa. Simon Cowell wyznał, że jej głos jest oszałamiający. Dlatego kiedy powiedział, że nie może być na "tak", w studiu zapanowała cisza, a na twarzy Jane widać było zdziwienie.
Wszystko stało się jasne, kiedy Cowell nacisnął złoty przycisk. Marczewski automatycznie awansowała do odcinków finałowych.
Zobacz wideo: Zachwycił jurorów gruzińskiego "Mam Talent!"
>>> Zobacz także:
Klaudia Halejcio urodziła! Pokazała zabawny filmik ze szpitala: "Jesteśmy już razem"
Magda Gessler dla zmarłego męża złamała przepisy. "Zrobiłam to w najbardziej prozaiczny sposób"
Autor: Daria Pacańska