"Wilcza 8" w Brzegu Dolnym potrzebuje pomocy Magdy Gessler
Początki restauracji "Wilcza 8" były dosyć ambitne. Goście mogli wybierać spośród dań z kaczki i gęsiny, jednak nie cieszyły się one zbyt dużym powodzeniem. Dlaczego? Cena - powyżej trzydziestu złotych okazała się przeszkodą nie do przejścia w małej miejscowości. Do kryzysu przyczyniła się też pandemia. W "Wilczej 8" zaczęli działać - uprościli menu, zmienili ceny, jednak na niewiele się to zdało. Restauracja wciąż jest pusta. Nie bez znaczenia jest także trudny charakter właściciela - w ciągu niecałych dwóch lat szef kuchni zmienił się aż pięciokrotnie, bo, jak przyznaje właściciel, trudno z nim wytrzymać, bo wtrąca się we wszystko.
Magda Gessler w Brzegu Dolnym
Kiedy restauratorka pojawiła się w restauracji "Wilcza 8" okazało się, że mimo adresu w nazwie nie łatwo jest do niej trafić. Szybko okazało się, że problemów jest zdecydowanie więcej - do flaczków nie było pieczywa, które z kolei znalazło się przy sałatce. Spalony burger też nie zasłużył na uznanie Magdy Gessler. Pozostałe dania także nie zachwyciły podniebienia restauratorki, choć sałatka z buraków zdecydowanie się wybiła.
Co mówią o tym pracownicy? Przede wszystkim zwracają uwagę na brak autorytetu Patryka- cały zespół traktuje go bardziej jak kolegę, niż jak szefa, w związku z czym trudno mu wyegzekwować realizację powierzonych zadań. Okazało się także, że w restauracji wiele pozycji jest gotowych: koncentrat buraczany, grzanki, kopytka - wszystkie czekają w spiżarni i zamrażarkach na swoją kolej. Dlaczego? Bo pracownicy tłumaczą, że tak jest łatwiej. Przyszedł więc czas na test - Magda Gessler zleciła załodze restauracji przygotowanie konkretnych dań. Do zadania stanął także właściciel, który specjalnie przygotował wołowinę po burgundzku, jednak nie można powiedzieć, żeby tym daniem zachwycił restauratorkę.
Rewolucja w "Wilczej 8": jakie zmiany wprowadziła Magda Gessler?
Restauratorka zaczęła zmiany od wyznaczenia nowych ról załodze. Patryk, który nie zdołał zyskać autorytetu u zespołu został zastąpiony przez Edytę. Silny charakter kobiety to coś, czego potrzebuje zespół. To nie jest jednak najważniejsza zmiana, która zajdzie w "Wilczej 8". Magda Gessler postanowiła, że prowadzony przez Patryka lokal stanie się... barem mlecznym. "Klucha kluchę pogania", nowa nazwa restauracji ma zachęcić gości do odwiedzin. Menu? Typowe dla barów mlecznych: kopytka, kluski śląskie, kasze z sosami. Wszystkie dania serwowane w słoikach tak, żeby w czasie pandemii goście mogli je zabrać ze sobą.
Czy zespół dawnej "Wilczej 8" kontynuuje zaprowadzone przez restauratorkę zmiany? Nie do końca - Magda Gessler nie znalazła w witrynie potraw, które w czasie rewolucji przygotowywała z zespołem. Zostały jej podane na zamówienie, ale podobno się nie sprzedają. Właściciel nie wprowadził też zmiany nazwy, co z kolei, jak twierdzi, wymusili na nim jego klienci. Rewolucja jednak się obroniła, bo, jak podkreśla Magda jedzenie w "Klucha kluchę pogania" jest wyjątkowe.
Premiery nowych odcinków "Kuchennych Rewolucji" w każdy czwartek o 21:30 na TVN. Możesz je także oglądać na platformie player.pl
Zobacz więcej:
- Znane pary, które dzieli duża różnica wieku. W polskim show-biznesie rekord to 37 lat
- Naleśniki z truskawkami, sernik i gulasz po węgiersku. Oto przepisy najmłodszego uczestnika "MasterChefa Juniora 6"
- "Hotel Paradise 3". Kolejne trzęsienie ziemi na Rajskim Rozdaniu. Tego chyba nikt się nie spodziewał
Autor: Katarzyna Lackowska