Zmarła pielęgniarka zakażona koronawirusem
Kobieta zmarła w poniedziałek tuż po przetransportowaniu karetką pogotowia z Kozienic do szpitala w Warszawie.
Po przyjęciu do szpitala była reanimowana i niestety, pół godziny później otrzymaliśmy przykrą wiadomość, że nie żyje
– powiedział PAP dr Wrodycki.
Pielęgniarka od kilku dni była leczona na oddziale wewnętrznym w szpitalu w Kozienicach. Trzykrotnie wykonano jej badania na obecność koronawirusa i dopiero ostatni wynik okazał się pozytywny.
Medycy zagrożeni koronawirusem
To drugi przypadek śmierci zarażonego koronawirusem pracownika służby zdrowia. W czwartek Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu poinformował o śmierci jednego ze swoich pracowników, 46-letniego fizjoterapeuty, który zaraził się SARS-CoV-2 w pracy.
***
Jeśli masz wysoką gorączkę, duszności, kaszel, bóle mięśni i czujesz się osłabiony bezzwłocznie zgłoś się do szpitala zakaźnego lub skontaktuj z najbliższą stacją sanepidu. Wszystkie niezbędne i najświeższe informacje dotyczące koronawirusa znajdziesz tutaj.
Zobacz też:
Jakie testy na koronawirusa dostępne są w Polsce i które z nich są wiarygodne?
Medycy, czyli bohaterowie naszych czasów
Najświeższe informacje na temat koronawirusa czytaj na tvn24.pl.
Autor: Jola Marat
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto