Dziki zryły boisko piłkarskie. "Stado urządziło sobie niezły sparing"

GettyImages-2224207969_Easy-Resize
Newsy 2
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dziki wdarły się na boisko klubu piłkarskiego z Wiązowny i rozkopały murawę. Straty liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych. O szczegółach opowiedziała w Dzień Dobry TVN Dagmara Kaczmarek-Szałkow, dziennikarka TVN24.

Dziki zryły boisko

Dziki potrafią być bardzo uciążliwe - szczególnie, gdy niszczą posesje lub tereny użytku publicznego. Tym razem zwierzęta przedostały się za ogrodzenie boiska klubu sportowego i zryły murawę. Uszkodziły kilkaset metrów kwadratowych zielonej nawierzchni.

- Zniszczenia zostały oszacowane na kilkadziesiąt tysięcy złotych, bo trzeba położyć nową trawę. Ona musi się ukorzenić. Na boisku nie będzie ani treningów, ani meczów - powiedziała Dagmara Kaczmarek-Szałkow w Dzień Dobry TVN.

Władze klubu piłkarskiego napisały w mediach społecznościowych o tym niecodziennym incydencie.

- W nocy nasze boisko odwiedziło stado dzików i urządziło sobie niezły sparing. Efekt? Murawa wygląda, jakby ktoś przeorał ją traktorem - przekazano w komunikacie.

Wiązowna. Dziki zniszczyły nawierzchnię boiska

Jak poinformował serwis tvn24.pl, gromadka dzików przebywała na terenie boiska około 45 minut i w tym czasie zwierzęta zniszczyły około 30 proc. powierzchni.

- Z nagrań monitoringu wiemy, że około 5:30 weszły na duże boisko. Wcześniej od godziny 4:00 kręciły się już po mniejszym, ogólnodostępnym boisku - przekazał prezes klubu piłkarskiego Adrian Jaworski w rozmowie z tvnwarszawa.pl.

Okazuje się, że dziki zniszczyły nie tylko murawę, ale również system nawadniania. Przywrócenie boiska do pierwotnego stanu może kosztować około 40 tysięcy złotych.

Więcej informacji znajdziesz na stronie TVN24.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości