Dlaczego coraz więcej uczniów korzysta z korepetycji? "Przesuwamy się w stronę państw azjatyckich"

Dlaczego coraz więcej uczniów korzysta z korepetycji?
Korepetycje – luksus czy konieczność?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dlaczego coraz więcej uczniów korzysta z pomocy korepetytorów? Jak wyglądają i ile kosztują takie usługi? Na te i inne pytania w Dzień Dobry TVN starały się odpowiedzieć Justyna Suchecka-Jadczak, dziennikarka specjalizująca się w edukacji, Agata Palach, korepetytorka i Karolina Jaroszewska, mama, która opłaca swoim dzieciom korepetycje, a także sama jest korepetytorką.

Korepetycje - ile kosztują i kto się na nie decyduje?

Agata Palach powiedziała, że jej stawki zaczynają się na 80 a kończą na 100 zł za godzinę korepetycji. Zaznaczyła przy tym, że pracuje w małym mieście, a ceny takich usług różnią się w poszczególnych częściach kraju. Dodała, że kiedyś z korepetycji korzystali głównie uczniowie neuroróżnorodni i "ambitniejsi".

- Dzisiaj widzę, że powstaje nam 3. grupa, czyli dzieci i młodzież, którzy mają w sobie coraz mniej takiej autonomii i samostanowienia. Są coraz mniej samodzielni. Wynika to też z tego, że żyjemy w dobie sztucznej inteligencji - mówiła.

Gościni Dzień Dobry TVN sama jest nauczycielką. Miała więc szansę zaobserwować, że wpływ na decyzję o korzystaniu z korepetycji ma liczebność klasy danego ucznia. - Nie ma możliwości indywidualnego podejścia do każdego ucznia - stwierdziła Agata Palach.

Kto korzysta z korepetycji?

Jak sprawa wygląda z perspektywy rodzica? Karolina Jaroszewska wyjaśniła, dlaczego wysyła swoje dzieci na korepetycje.

- Ponieważ materiału jest bardzo dużo. On (syn - przyp. red.) potrzebuje kogoś, kto go zmotywuje do nauki. Czasem mówi, że coś nie do końca w szkole załapał, a na korepetycjach potrzebuje 15 minut, żeby zrozumieć ten temat - tłumaczyła. Zwróciła również uwagę na fakt, że przyswajanie wiedzy przez dzieci jest zależne od nauczyciela i wielkości klasy.

Jak zapotrzebowanie na korepetycje wygląda z perspektywy zajmującej się edukacją dziennikarki Justyny Sucheckiej-Jadczak i co mówi o naszym systemie edukacji?

- Tu mieszkają się 2 porządki. My sobie nie ufamy, więc nie mamy też zaufania do szkoły nawet, jeśli dziecko mówi: "mamo, ja wszystko rozumiem". A to ja cię wyślę, jeszcze poćwiczysz (...) Druga rzecz to jest to, co jest typowe dla Polski, czyli że my przesuwamy się w stronę państw azjatyckich, tego tworzenia szkoły po szkole - mówiła.

W ocenie Justyny Sucheckiej-Jadczak, Polacy często wysyłają swoje dzieci na korepetycje po to, aby upewnić się, że będą lepsze od swoich rówieśników lub dostaną się na wymagające, prestiżowe studia.

Co jeszcze warto wiedzieć o korepetycjach? Sprawdźcie w materiale na górze strony.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości