Relacja Anny Kalczyńskiej z obchodów 20. rocznicy zamachów na WTC. "Ameryka pamięta"

Tegoroczny 11 września w Nowym Jorku był tak samo słoneczny jak tamten tragiczny dzień 20 lat temu. Główne uroczystości były pełne wzruszeń i emocji, ale także nadziei na jedność Amerykanów w obliczu nowych, zbliżających się wyzwań.

Anna Kalczyńska o obchodach 11 września

Anna Kalczyńska relacjonowała obchody upamiętniające ofiary zamachów z 11 września 2001 roku prosto z Nowego Jorku. Główne obchody były wypełnione emocjami, łzami i ciszą z szacunku dla tych, którzy nie przeżyli ataku terrorystycznego na World Trade Center.

- Punktualnie o godzinie 8:46 prezydent Joe Biden wraz z małżonką oraz tysiące Nowojorczyków zgromadzili się w Grand Zero, w muzeum mauzoleum ku czci ofiar ataków na World Trade Centre, po to, by pogrążyć się w minucie ciszy na znak pamięci i żałoby po blisko 3 tysiącach ofiar tego zamachu - powiedziała Anna Kalczyńska.

Następnie po trzech uderzeniach w srebrny dzwon nastąpiło wyczytywanie nazwisk wszystkich ofiar. Kolejnego dnia odbywa się jeszcze hołd światła, czyli wyjątkowe iluminacje, które będą podświetlać główne budynki i atrakcje turystyczne. Zobaczyliśmy także dwa snopy światła, które wycelowane w niebo przypominają nam wszystkim o dwóch zawalonych wieżach World Trade Centre. - Ameryka pamięta - skwitowała prowadząca Dzień Dobry TVN.

Ataki terrorystyczne 11 września 2001 roku

11 września 2001 roku uprowadzone przez terrorystów samoloty pasażerskie uderzyły w dwie wierze budynku World Trade Centre. Najpierw stanęły w płomieniach, a później piętro po piętrze zawalały się. W środku pracowali ludzie, nielicznym udało się wyjść i uniknąć śmierci, jednak tysiące osób zginęło. Niektórych do dzisiaj nie udało się zidentyfikować.

Wśród 2 997 osób, które poniosło śmierć było 6 Polaków. To był największy atak terrorystyczny w historii. Oprócz uderzenia w WTC, terroryści zaatakowali też budynek Pentagonu.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości