52-latka wygrała na loterii i zginęła w wypadku
Jak podaje "Daily Mail", Anna-Marie Stevens wygrała 13 tys. funtów na Postcode Lottery (loterii pocztowej). Niestety kobieta nie cieszyła się długo z nagrody pieniężnej. Mieszkanka Westcliff-on-Sea (nadmorska miejscowość położona w hrabstwie Essex we wschodniej Anglii) zginęła w tragicznym wypadku drogowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Do tragicznego zdarzenia doszło, gdy spacerowała wraz z 23-letnią córką. Samochód wjechał na chodnik i potrącił kobiety. Służby ratunkowe zostały wówczas wezwane na skrzyżowanie Hamlet Court Road i St John's Road.
"Mirror" informuje, że wg lokalnych służb, samochód poruszał się z nadmierną prędkością. Medycy walczyli o życie 52-latki i przewieźli ją do szpitala, ale tamniestety zmarła.
Kobieta ratowała córkę
31-letni kierowca czarnego Suzuki Splash został aresztowany na miejscu. Zarzucono mu spowodowanie śmierci przez niebezpieczną jazdę oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Obecnie przebywa w areszcie.
- Zostaliśmy wezwani do zgłoszenia kolizji między samochodem a dwoma pieszymi na skrzyżowaniu Hamlet Court Road i St John's Road tuż przed 17:30. 52-letnia kobieta i jej 23-letnia córka zostały przewiezione do szpitala, niestety, mimo wysiłków medyków, 52-letnia kobieta zmarła. Obrażenia jej córki nie zagrażają życiu - poinformowała policja w Essex.
Na co kobieta przeznaczyła nagrodę?
Smutny finał historii jest również taki, że Anna-Marie Stevens przeznaczyła wygraną w loterii na leczenie swojego psa, Paula. Czworonóg zachorował po spożyciu trucizny w parku. Niestety, zmarł z powodu niewydolności nerek kilka dni później. Weterynarze nie mieli wątpliwości, że to była trucizna.
- Wykorzystałam wszystkie środki z loterii, a mimo to straciliśmy naszego psa - mówiła w styczniu w rozmowie z "Echo".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. "Odganiały osoby, które proponowały pomoc"
- Tragiczny wypadek na jeziorze. 36-latek utonął, ratując syna. "Nie walczył o siebie, tylko o dziecko"
- 1,5-roczne dziecko wpadło do przydomowego basenu. "Stan jest krytyczny"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: o2.pl, Echo, Mirror, Daily Mail
Źródło zdjęcia głównego: EMS-FORSTER-PRODUCTIONS/Getty Images