Młodzi ludzie uciekają z małych miast. "Przestaje krążyć w nich życie"

"Zapaść. Reportaże z mniejszych miast"
Zapaść, czyli sytuacja polskich miasteczek
Źródło: Dzień Dobry TVN
Zbierając materiał do swojej książki, Marek Szymaniak odwiedził prawie trzydzieści miast znajdujących się w trudnej sytuacji. Należą one do grupy ponad 250 polskich miejscowości, którym wg raportu Polskiej Akademii Nauk grozi społeczno-ekonomiczna zapaść. Borykają się z m.in. z wyludnieniem, smogiem, upadającym przemysłem, bezrobociem i utrudnionym dostępem do ochrony zdrowia. Autor próbuje ustalić, co jest tego przyczyną, a o szczerą odpowiedź prosi tych, którym kryzys zagraża najbardziej. 
Czego brakuje małym miastom?

W dużym mieście jest wszystko – możemy wybierać w ofercie kulturalnej, a w małym mieście kina (nie mówiąc już o teatrze) nie ma w ogóle albo gra dwa czy trzy filmy. Do większego miasta trzeba dojechać, a często nie ma połączeń publicznych. Marek Szymaniak sam pochodzi z mniejszego miasta na Opolszczyźnie.

- Dostęp do chociażby opieki medycznej w mniejszych miastach jest gorszy. Jeżeli chcemy zapisać się do lekarza specjalisty, to często go nie ma albo przyjeżdża raz w tygodniu czy miesiącu. Nawet jeśli mamy skierowanie, to nie możemy go zrealizować i przeprowadzić badania - zauważył autor książki "Zapaść. Reportaże z mniejszych miast".

Młodzi ludzie wyjeżdżają z małych miejscowości

Jak zauważa nasz gość, mieszkańcy mniejszych miast marzą o bezpieczeństwie - o życiu, jakie jest w dużym mieście, o stabilnej pracy. Dlatego często wyjeżdżają, bo nie są w stanie realizować siebie i żyć na dobrym poziomie. A jeśli już mają bezpieczeństwo socjalne, to nie ma oferty gastronomicznej czy kulturalnej i nie mają po prostu co robić. Muszą jechać do większych miast. - Ile można siedzieć w małym mieście, głaskać kota i czekać aż coś się zmieni? – pyta jedna z bohaterek książki. - Świat edukacji jest jednym z wymiarów kolejnych różnic. Szkoły w Warszawie a w małych miastach są inaczej przygotowane. Jedno to sprzęt, a dwa przygotowanie nauczycieli. Problemem jest też dobry Internet. Wyjazdy młodych ludzi kończą się tak, że w mniejszych miastach przestaje krążyć życie - podsumował Marek Szymaniak.

Zobacz także:

podziel się:
Tagi:

Pozostałe wiadomości