Czy da się wyleczyć łysienie?
Naukowcy z Yokohama National University zdołali wyhodować mieszki włosowe. Warto dodać, że tego sukcesu by nie było, gdyby nie możliwość tworzenia organoidów, czyli miniaturowych modeli różnych narządów. Korzysta się z nich m.in. przy badaniach nad różnymi chorobami, testowaniu nowych terapii. - Organoidy stały się obiecującym narzędziem dla zrozumienia mechanizmu tworzenia mieszków włosowych in vitro - wyjaśnił prof. Tatsuto Kageyama, autor pracy opublikowanej w magazynie "Science Advances".
Jak dbać o włosy?
Japońscy badacze wykorzystali dwa rodzaje mysich, macierzystych komórek embrionalnych. Umieścili je na specjalnym podłożu, które sterowało ich wzrostem. Tak rozwinęły się mieszki włosowe z łodygami włosów. Następnie specjaliści dodali do wyhodowanych przez siebie mieszków specjalną substancję, która nadała włosom kolor. Tak przygotowany materiał został wszczepiony do skóry myszy. Co ciekawe, włosy dalej się rozwijały i wchodziły w kolejne cykle wzrostu.
Kiedy powstanie lek na łysienie?
W ocenie japońskich badaczy to dokonanie może zrewolucjonizować dotychczasowe metody walki z łysieniem. Wyhodowanie przez nich mieszków przyczyni się do opracowania skuteczniejszych leków pobudzających wzrost włosów, a nawet na regenerację utraconych mieszków.
Specjaliści już zapowiedzieli, że w najbliższym czasie zamierzają pójść o rok dalej i wyhodować ludzkie mieszki włosowe. - W następnym etapie chcemy wykorzystać komórki ludzkie oraz pracować nad lekami i metodami z zakresu medycyny regeneracyjnej - powiedział prof. Junji Fukuda, jeden z badaczy.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Popularny błąd powoduje wypadanie włosów. Jak prawidłowo je suszyć?
- Ojciec przefarbował córce włosy. "Zazdroszczę! Żałuję, że ja tak nie miałam"
- Sposób na łysienie i rzadkie włosy. Jak ukryć te mankamenty?
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: dziennik.pl
Źródło zdjęcia głównego: Rattanakun Thongbun/EyeEm/Getty Images