Sam chorobę przeszedł w marcu, teraz pomaga w wynalezieniu leku. Tom Hanks chcąc wspomóc prace nad szczepionką przeciwko koronawirusowi, oddaje swoje osocze. Nie jest to jednorazowy gest gwiazdy. Amerykański aktor cały czas przekazuje też fundusze na walkę z COVID-19.
Tom Hanks miał koronawirusa
Amerykański aktor był jedną z pierwszych znanych osób, które otwarcie mówiły o zarażeniu się koronawirusem. W marcu do Internetu wrzucił zdjęcie, na którym był razem z żoną – Ritą Wilson. Wyznał wówczas, że oboje chorują na COVID19.
Rita i ja jesteśmy w Australii. Poczuliśmy się zmęczeni, było nam zimno, mieliśmy jakieś bóle. Aby dochować wszelkich standardów obecnych na świecie, zostaliśmy przebadani na obecność koronawirusa. Wynik testów okazał się pozytywny
- pisał Tom Hanks na Instagramie.
Na szczęście, zarówno w przypadku aktora, jak i jego żony objawy się skończyły, a choroba ustąpiła. Para wróciła do zdrowia.
Tom Hanks pomaga wynaleźć szczepionkę na koronawirusa
Wiele mówi się o tym, że osocze krwi osób, które pokonały zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 i wytworzyły przeciw niemu przeciwciała, może pomóc chorym z ciężką postacią COVID-19. Jak się okazuje, doskonale wie o tym Tom Hanks, który postanowił wspomóc walkę z koronawirusem, oddając krew. Na swoim Instagramie podzielił się zdjęciem, na którym widać, jak poddaje się zabiegowi pobrania osocza. Warto zaznaczyć, że nie jest to jednorazowy gest. Aktor regularnie oddaje krew, a także wspiera badania finansowo.
Wyświetl ten post na Instagramie.Plasmatic on 3! 1,2,3 PLASMATIC! Hanx
Post udostępniony przez Tom Hanks (@tomhanks)
Zobacz też:
Autor: Anna Korytowska