Żona Jakuba Rzeźniczaka poroniła: "Była jedna tragedia, a potem druga"

"Intymne rozmowy" z Magdą Stępień
Jakub Rzeźniczak w najnowszym wywiadzie zwierzył się z tragedii, których doświadczył. W szczerej rozmowie ujawnił, że po śmieci syna był w strasznym stanie, nie mógł się pozbierać. Zdradził też, że jego żona w tamtym czasie była w ciąży, ale poroniła.

Jakub Rzeźniczak stracił dwójkę dzieci

Jakub Rzeźniczak przez rok był w związku z Magdą Stępień. Para jednak rozstała się na chwilę przed narodzinami ich syna Oliwiera, który zmarł 27 lipca 2022 roku po długiej walce z chorobą.

Modelka robiła wszystko, co w jej mocy, by zapewnić synkowi jak najlepszą opiekę lekarską. Najważniejsze w tym trudnym czasie było dla niej, by Oliwierek czuł się jak każde inne dziecko. Chciała, by był szczęśliwy mimo wszystko.

Magda Stępień bardzo długo dochodziła do siebie po śmierci syna. W tym czasie jej były partner, Jakub Rzeźniczak wziął ślub ze swoją nową partnerką. Opinia publiczna zarzucała mu, że nie przeżywa żałoby po Oliwierze. Nikt nie wiedział jednak, że w tym czasie przeżywał nie tylko stratę Oliwiera, ale też poronienie, którego doświadczyła jego żona, Paulina. W najnowszym wywiadzie szczerze opowiedział o tym, co wtedy czuł, jak przeżywał tę tragedię i dlaczego starał się normalnie funkcjonować.

- Było bardzo ciężko, ale ja nie mogłem się załamać. Byłem kapitanem, jestem osobą, że czuję, że nie mogę zostawić wszystkiego. Nie mogę sobie pozwolić na to, że miesiąc będę leżał w łóżku i płakał. Mam córkę, na którą muszę zarabiać. Wiele ludzi mi zarzucało, że jak Oliwier zachorował, to mam rzucić wszystko i pojechać do Izraela. Jakbym miał 25 lat to bym tak zrobił, bo bym wiedział, że po 5 miesiącach nietrenowania mogę wrócić i dalej grać. Jakbym wyjechał na 5 miesięcy, to już by mnie nie było. Nie miałbym z czego żyć (...) Chcieliśmy też walczyć o siebie, o to, żeby móc funkcjonować, bo w tamtym okresie też Paulina była w ciąży i straciliśmy też tamto dziecko. Była jedna tragedia, a potem nie wiem, czy z nerwów, czy z czego, ale była druga tragedia. Staraliśmy się walczyć o siebie - wyznał.

Jakub Rzeźniczak o zdradach

Jakub Rzeźniczak to piłkarz, wokół którego nie cichnie medialny szum – ma za sobą głośne rozstanie z Magdaleną Stępień, później cała Polska żyła losem jego chorego synka Oliwiera, który mimo zagranicznego leczenia zmarł. W najnowszym wywiadzie opowiedział o jego relacji z kobietami.

Na swoim koncie ma wiele burzliwych związków. Teraz przyznał, że nie był wierny swojej pierwszej żonie, którą zdradzał również przed ślubem.

- Będąc z Edytą w związku, zdradzałem ją bardzo często. Przed ślubem też. No nigdy w twarz sobie nie powiedzieliśmy, że wie, ale myślę, że wiedziała. To brzmi kuriozalnie, że jesteś z kimś związku i wiesz, że ktoś wie, a po prostu dalej w tym żyjesz. Patrzę z perspektywy czasu, jest to dla mnie niedopuszczalne, co ja robiłem, jak się zachowywałem, a można też patrzeć, że powinno też być niedopuszczalne, że kobieta, z którą jest się w związku, akceptuje takie rzeczy. Może to było dla mnie wygodne wtedy. Patrząc teraz wstecz, jest mi wstyd za takie zachowania, jakie kiedyś sobą reprezentowałem, ale dla mnie to było wtedy normalne, ja nawet nie miałem wyrzutów sumienia – zdradził Jakub Rzeźniczak w rozmowie u "Żurnalisty".

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Karolina Kalatzi

Źródło zdjęcia głównego: x-news

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana