Oto nasze subiektywne zestawienie najciekawszych zagranicznych premier płytowych czerwca 2025. Naszym zdaniem są to wydawnictwa, z którymi warto spędzić kolejny miesiąc.
- W czerwcu 2025 roku w sklepach muzycznych i streamingu pojawi się wiele interesujących zagranicznych albumów, reprezentujących różne gatunki.
- Oto płyty, które naszym zdaniem warto przesłuchać w najbliższym miesiącu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HAIM "I Quit" - premiera płyty 20 czerwca
W czerwcu 2025 roku swoją premierę będzie miał nowy album rockowego trio HAIM. Krążek "I Quit" pojawi się w sklepach oraz streamingu 20 czerwca i będzie czwartą płytą studyjną zespołu. Znajdziemy na niej aż 15 utworów, będących efektem twórczej współpracy grupy z Rostamem Batmanglijem. Ten amerykański muzyk, producent i autor tekstów został opisany przez magazyn "Stereogum" jako "jeden z największych producentów popu i indie-rocka swojego pokolenia". Czego możemy spodziewać się po tej współpracy?
- Album promienieje żywą energią doświadczonych artystek, które kochają klasycznego rocka. Miłość ta ukształtowała piosenki, które są stworzone, by słyszeć je na żywo - czytamy w opisie wydawnictwa. Krążek zapowiada się zatem bardzo intrygująco. Naszym zdaniem będzie idealny na letnie miesiące.
"I Quit" jest następcą albumu "Women In Music, Pt. III" z 2020 roku - przełomowego wydawnictwa w karierze HAIM. Przyniosło ono grupie prestiżową nagrodę Brit dla najlepszego zagranicznego zespołu oraz dwie nominacje do Grammy, w tym jedną w kategorii "Album roku". Dzięki niej trzy sympatyczne siostry zapisały się w historii jako pierwszy kobiecy zespół rockowy wyróżniony w tej kategorii. Album odniósł też komercyjny sukces, trafiając na szczyty list przebojów w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Nie możemy się doczekać, aż będziemy mogli zapoznać się z nowymi piosenkami dziewczyn. A wy?
Lorde "Virgin" - premiera płyty 27 czerwca
27 czerwca będziemy mogli zapoznać się natomiast z najnowszym albumem Lorde. Wydawnictwo nosi tytuł "Virgin". Krążek współprodukowany przez Lorde i Jim-E Stacka, z gościnnym udziałem Devonte Hynesa (Blood Orange), Dana Nigro, Fabiany Palladino, Buddy’ego Rossa oraz Andrew Ageda, prezentuje powrót artystki do rytmicznego, beatowego brzmienia i surowej liryki. Te cechy przyczyniły się do sukcesu jej poprzednich albumów - "Pure Heroine" i "Melodrama" - zarówno pod względem komercyjnym, jak i artystycznym.
Nowa płyta zapowiadana jest singlem "What Was That", który zdobył już pierwsze miejsce na amerykańskiej liście Spotify. Po wysłuchaniu go jesteśmy jeszcze bardziej ciekawi, co na nowej płycie przygotowała dla nas Lorde. Album będzie dostępny również w wersji exclusive na pięknym, kolorowym winylu. Warto naszym zdaniem zainteresować się nim końcem przyszłego miesiąca.
Utwory z albumu "Virgin" będzie można usłyszeć na żywo podczas trasy koncertowej zatytułowanej "Ultrasound". W jej ramach artystka odwiedzi nie tylko wiele miast w USA, ale również Europę, w tym Polskę. Będzie można ją usłyszeć w Łodzi, 6 grudnia 2025 roku, w Atlas Arenie. Jeśli więc jesteście fanami Lorde lub macie wśród swoich przyjaciół i bliskich takowych, warto zastanowić się nad uwzględnieniem biletów na jej występ wśród planów na mikołajkowe prezenty. Trasa rozpoczyna się 17 września w Austin w Teksasie w USA, a kończy 9 grudnia w Sztokholmie. Bilety są już dostępne na stronie ticketmaster.pl.
Benson Boone "American Heart" - premiera płyty 20 czerwca
Swój kolejny album zaprezentuje w czerwcu również Benson Boone - artysta, który niedawno zrobił prawdziwą furorę, śpiewając podczas festiwalu Coachella jeden z największych przebojów grupy Queen, "Bohemian Rapsody". Towarzyszył mu wtedy Brian May, gitarzysta legendarnej formacji, a nagranie z występu stało się prawdziwym viralem. Wiele osób zachwyciło się talentem i charyzmą Bensona. Z pewnością dostarczy nam on też wiele artystycznych wrażeń na nowym wydawnictwie. Płyta zatytułowana "American Heart" będzie miała premierę 20 czerwca.
Pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest utwór "Sorry I’m Here for Someone Else", z którym warto się zapoznać już teraz. Stanowi on bowiem zwiastun tego, czego możemy spodziewać się po nowym krążku. My po przesłuchaniu tej piosenki jesteśmy bardzo ciekawi całego albumu i nie możemy już się go doczekać. Jeśli lubicie pop-rockowe, świeże brzmienia, okraszone wyjątkowym wokalem, będzie to dla was strzał w dziesiątkę. Z pewnością umili wam czerwcowe wieczory.
Finn Wolfhard "Happy Birthday" - premiera płyty 6 czerwca
W najbliższym miesiącu warto też zainteresować się nowym albumem Finna Wolfharda - "Happy Birthday". Choć artysta przez szeroką publiczność kojarzony jest przede wszystkim jako jeden z głównych bohaterów serialu "Stranger Things", aktorstwo nie jest jego jedyną pasją. Od kilku lat zajmuje się bowiem muzyką, śpiewając oraz grając na gitarze w zespołach Calpurnia oraz The Aubreys. Teraz przyszedł czas na solowy album, który zaprezentowany zostanie światu 6 czerwca 2025 roku. Wydawnictwo zapowiadają dwa single - "Trailers after dark" oraz "Objection!". Naszym zdaniem warto sprawdzić, co młody muzyk ma nam do zaoferowania i opowiedzenia.
- Płyta "Happy Birthday" będzie podróżą twórcy przez dzieciństwo. Będzie dotyczyć samotności, z którą się zmagał. W tekstach znajdą się również wątki poruszające temat własnej tożsamości - pisze o wydawnictwie portal goingapp.pl. Naszym zdaniem brzmi to intrygująco.
Zobacz także:
- Damiano David i Miley Cyrus wśród majowych nowości muzycznych. Kogo jeszcze warto słuchać w tym miesiącu?
- Maj pod znakiem polskich premier muzycznych. Od subtelnych ballad po ogniste riffy
- Tych zagranicznych albumów nie możesz przegapić w kwietniu. Jakie dźwięki umilą nam wiosnę?
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: Instagram, empik.com, kiedyplyta.pl, goingapp.pl
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages