Mariusz i Jacek z "Gogglebox" o swojej orientacji seksualnej. "Ludzie się boją rzeczy, których nie znają"

Mariusz i Jacek o wolność i tolerancji
Czerwiec to Miesiąc Dumy LGBT+, a także czas lekcji o różnorodności i wzajemnej akceptacji. Doskonały temu przykład dają uczestnicy programu TTV pt. "Gogglebox". Mariusz Kozak i Jacek Szawioła opowiedzieli o swoim związku i hejcie w Dzień Dobry TVN.

Obawy związane z hejtem

Mariusz i Jacek dołączyli do programu 6 lat temu. Nie mieli na początku zbyt wielkich obaw, bo "Gogglebox" nie był popularny i myśleli, że nikt ich nie będzie oglądał. Potem program zyskał rozgłos i odmienił ich życie.

- Zaskakujące było to, że reakcje były na początku bardzo pozytywne. Ja byłem nastawiony na to, że tego hejtu jednak trochę będzie, co nie znaczy, że będę się nim przejmował. Ale było go bardzo mało . Ludzie nas polubili, polubili nasze cięte komentarze, to, że się śmiejemy i z nich i z siebie. I to się jakoś broni - powiedział Jacek Szawioła w Dzień Dobry TVN.

Mariusz pracował wówczas w korporacji i zastanawiał się, czy jego współpracownicy wiedzą, że jest gejem. Obawiał się ich reakcji, jednak później mu gratulowali. Z Jackiem nie mieli również problemu z rodzinami, ponieważ te już wiedziały o ich związku. Ich mamy nie mają problemu z ich orientacją.

- Nie musimy tak cierpieć, jak tysiące młodych chłopców w naszym kraju, bo mamy to wsparcie, którego każdy potrzebuje - wyznał Jacek Szawioła.

Akceptacja gejów w polskich społeczeństwie

Ludzie pokochali ich nie za to, że są gejami, lecz za to, że są świetnymi osobowościami. Przełamuje to jednak stereotypy w polskim społeczeństwie, które zaczyna podchodzić do homoseksualistów nieco inaczej. Widzowie polubili, że jeden z nich jest "dobrym policjantem", a drugi tym złym. Świetnie się uzupełniają, mimo tego, że w trakcie programu się rozstali.

- Ludzie też zauważyli, że my siedząc na tej kanapie i komentując programy nie sypiemy tam brokatem, bo trochę wizerunek geja w telewizji był przerysowany, albo telewizja - może nie ta, ale inna - przedstawiała geja w bardzo negatywny sposób - mówił Mariusz Kozak w naszym programie.

Teraz uwielbiają, gdy ludzie do nich podchodzą na ulicy i twierdzą, że kochają ich oglądać. Zdarza się nawet, że typowe "karki" mówią im, że "nie lubią pedałów, ale ich tak". Są to niewielkie kroki, które jednak odmieniają wizerunek geja w Polsce.

- Ludzie się boją rzeczy, których nie znają. Przed nami tych gejów rozpoznawalnych w telewizji było niewielu, było kilku i oni też byli często trochę przerysowani, ale my trochę oswajamy rzeczywistość, bo pokazujemy siebie w naszych domowych, normalnych warunkach. Oni widzą, że po naszych domach nie biegają jednorożce, tylko siedzi dwóch normalnych kolesi , a to, że się nawzajem kochają, to jakby zdarza się. Co to kogo obchodzi - dodał Jacek Szawioła.

Karolina Rybińska/Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości