Weronika Kaniewska o swojej karierze i największej pasji. "Rzeczywiście mam dwie twarze"

Weronika Kaniewska w Dzień Dobry TVN
Weronika Kaniewska to uczestniczka ostatniej edycji "Top Model". Jako druga w historii programu otrzymała tzw. "złoty bilet". Dzięki wyjątkowej urodzie i ciężkiej pracy udało jej się dojść aż do finału. Choć nie wygrała show, otworzyły się przed nią drzwi do wielkiej kariery. Nastolatka chce jednak dzielić czas pomiędzy modeling a swoją największą pasję.

Największa pasja Weroniki Kaniewskiej - finalistki "Top Model"

Zaledwie 19-letnia Weronika Kaniewska na castingu do "Top Model" błyskawicznie oczarowała jurorów. Choć później miała wysoko ustawioną poprzeczkę i oczekiwano po niej szybkich postępów, podołała zadaniu. Dostała się aż do finału. Teraz swoją przyszłość wiąże z modelingiem, jednak nie tylko. Chce w dalszym ciągu poświęcać się swojej największej pasji, czyli jeździectwu.

- Rzeczywiście mam dwie twarze. Tę jedną, że tak powiem, już od lat, a modeling to jest dla mnie zupełnie nowy - wyznała w Dzień Dobry TVN modelka.

Trenuje od dzieciństwa i zdobyła już na tym polu znaczące osiągnięcia. Zajęła m.in. pierwsze miejsce na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Ma na koncie też liczne sukcesy, nie tylko na rodzimej arenie, ale i międzynarodowej. Kosztowało ją to jednak wiele wyrzeczeń.

- Zamiast wychodzić ze znajomymi, bawić się, to chodziłam codziennie właśnie na treningi. Tyle, ile mogłam, to po prostu siedziałam w stajni. Czyściłam konie, karmiłam, siedziałam z nimi, tuliłam się... - wspominała Weronika.

Jej pasja była też jednym z powodów, dla których zgłosiła się do "Top Model". Chciała bowiem zarabiać, jako modelka i mieć pieniądze na treningi.

- Mieliśmy problemy finansowe, więc nie mogłam sobie pozwolić na starty w zawodach. Dlatego poszłam do programu, żeby mieć dużo możliwości po nim i móc sobie zarobić np. na konie - powiedziała nastolatka.

Partner Weroniki Kaniewskiej

Modelka od wielu lat trenuje wraz ze swoim chłopakiem. On również kocha jazdę konną i poświęca temu wiele czasu.

- Mój chłopak ma też bardzo duże osiągnięcia. Na Mistrzostwach Polski, Mistrzostwach Europy... Przy tym mnie bardzo wspiera i chce, żebym szła teraz w stronę modelingu - powiedziała 19-latka.

Choć obecnie Filip Lewicki pragnie, by jego ukochana robiła karierę, wcześniej miał co do tej drogi pewne wątpliwości. Bał się, że to przekreśli ich relację.

- Miałem pewne obawy w związku z tym, ponieważ bałem się, że tych wyjazdów naszych wspólnych będzie mniej, mniej czasu będziemy spędzali razem - wyznał partner modelki.

Przez to, że Weronika w programie pracowała z innymi mężczyznami (brała udział m.in. w romantycznej sesji u boku Jakoba Kosela), a nawet pozowała do zdjęć nago, jej ukochany chwilami odczuwał zazdrość.

- Można powiedzieć, że byłem ciut zazdrosny, choć podchodziłem do tego z dozą dystansu . Rozumiem, że to jest praca - stwierdził Filip w naszym programie.

Obecnie niezwykle kibicuje Weronice.

- Bardzo się cieszę, że mam go przy sobie i że mnie tak wspiera. Ale wspiera mnie też bardzo moja mama i mój brat - powiedziała.

To właśnie Żaneta Kaniewska zachęcała córkę do rozwijania pasji. Choć wychowywała dzieci od pewnego czasu samotnie, poświęcała im mnóstwo czasu.

- Każdy sukces jest bardzo ważny. Zawsze w nią wierzyłam . (...) Jak każda mama się denerwuję, ale jestem strasznie dumna. Byłam przy niej i będę - dodała mama finalistki "Top Model".

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

Reporter: Aleksandra Rogowska-Lichnerowicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości