"True Love". Co się wydarzyło w 37. odcinku?
Marcin pewnym krokiem przekroczył próg willi i nie zważając na nic ani na nikogo, rzucił się w ramiona Oliwii. Jak wyznał, to wyłącznie dla niej powrócił do programu. Maksym poczuł zagrożenie i nie zamierzał biernie się przyglądać, jak jego partnerka jest adorowana przez innego uczestnika.
Panowie wdali się w poważną wymianę zdań i impreza nad basenem szybko wymknęła się spod kontroli. Trzeba było ich rozdzielić.
- Weź te ręce mi stąd. Weź się, k***a, ogarnij - mówił zdenerwowany Marcin. - Nie będę się z d*****m siłował - stwierdził.
- Nie mów tak do mnie! - krzyknął nabuzowany Maksym. - No chodź tu, dawaj - dodał zaczepnie.
Kłótnia i wyzwiska nabierały na sile. Oliwia zaczęła płakać z bezradności. Kiedy wszyscy uczestnicy przenieśli się do busa, atmosfera jeszcze bardziej zgęstniała. Ani Marcin, ani Maksym nie gryźli się w język, obrażając się wzajemnie. Negatywne emocje udzieliły się innym bohaterom show.
Marcin chciał uspokoić Oliwię, dlatego poprosił ją o rozmowę w cztery oczy.
- Jak masz płakać tak, to ja mogę wyjść stąd. Dla ciebie tu przyjechałem i z tobą stąd wyjdę. Albo nie, jeśli nie będziesz tego chciała. Nie przyjechałem tu po nikogo innego. To nie twoja wina, że jesteś piękna, normalna. Ja tu jestem dla ciebie. Jestem przekonany, możesz patrzeć mi w oczy. Ja wiem, czego chcę i przysięgam, nie dam cię skrzywdzić.(...) Ja sobie wyobrażam ciebie jako matkę moich dzieci. Obiecaj mi coś, podejmij decyzję sercem, a nie rozumem. Ja tu nie jestem dla pieniędzy. Chcę miłości, k***a. Chcę stworzyć normalny dom, rodzinę. Kocham cię. Mówię ci szczerze - wyznał Marcin.
- Wariat, ale mój - odparła Oliwia, a następnie poszła porozmawiać z Maksymem.
- Wiem, że walczę o miłość, ale jestem tak beznadziejna. Skrzywdziłam wszystkich dookoła. Dzięki tobie poczułam się szczęśliwa - powiedziała swojemu obecnemu partnerowi.
- Ja nie pozwolę na to, żebyś nie była szczęśliwa - stwierdził Maksym, próbując ją uspokoić. - Dlaczego on ciągle do ciebie podchodzi i cię dotyka? Ja byłem ciebie pewny. Dzisiaj już nie jestem. (...) Nie pozwolę, żeby ktoś wchodził do mojego domu. My tu szukamy miłości. Miłość to nie słowa, miłość to uczucia. Jeśli poczułaś do Marcina coś takiego, to okej - dodał.
"True Love". Czy Maksym i Marcin się pogodzą?
Następnego dnia o poranku skłóceni panowie postanowili wyjaśnić sobie, dlaczego doszło między nimi do tak ostrego konfliktu.
- Zawsze staram się być szczery. Nie będę czarował cię, ja tu przyszedłem dla Oliwii. Nie musisz mnie lubić, ale nie chcę, żebyśmy byli wrogami. Nie po to tu jesteśmy, żeby odwalać cyrki i psuć innym relacje. Jeśli masz do mnie żal, to nie chciałem, żeby tak wyszło. Zostawmy decyzję Oliwiii - powiedział Marcin.
- Dobrze, ale ja też ci coś powiem. Ja nie chcę, żeby ktoś Oliwii zrobił krzywdę. Dla mnie nie ma znaczenia, czy zostaniemy w relacji, czy nie, ale będę się nią opiekować, bo jest to z*******a laska. Jedynce, o co bym cię prosił, to żebyś nie wchodził w kontakt z dotknięciami, bo widzę, że to nie jest koleżeńska relacja. A decyzję zostawiamy jej. Powodzenia. Dobrze, że podszedłeś. Szacunek - skwitował Maksym.
"True Love" - gdzie i kiedy oglądać?
Program "True Love" można oglądać od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 na antenie TVN7. Zmagania uczestników można śledzić również za pośrednictwem platformy Player.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Edyta Pazura topless na odważnych zdjęciach. Fani: "Ogień i zmysłowość"
- Przed nami najważniejsza muzyczna gala w Polsce. "Żebyśmy mogli jeszcze te talenty pokazywać na świecie dalej"
- Gwiazdy urodzone w 1971 r. wspominają czasy młodości. "Można było dostać pałą po głowie"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Player.pl