Jagoda, jej córka i wnuczka nie opuszczają żadnego koncertu Dawida Kwiatkowskiego. "Śpimy pod sceną"

Dawid Kwiatkowski z fankami
Trzy pokolenia fanek Dawida Kwiatkowskiego
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jagoda ma 56 lat i jest wielką fanką Dawida Kwiatkowskiego. To u niej rodzinne, bo zarówno córka jak i wnuczka Jagody także go uwielbiają. Dziś wspólnie jeżdżą po Polsce i biorą udział w występach swojego idola. "Ludzie uważają, że w moim wieku powinnam siedzieć w domu i lepić pierogi, a ja bawię się świetnie na koncertach" – powiedziała.

Rodzinny fanklub Dawida Kwiatkowskiego

Jagoda pierwsza w rodzinie zaprzyjaźniła się z twórczością Dawida Kwiatkowskiego. Jak wspomina, początkowo nawet nikomu o tym nie mówiła. Wkrótce piosenki wokalisty odkryła także jej córka i tak od 2016 roku panie zaczęły wspólnie jeździć na koncerty. W ramach pamiątki obie wytatuowały sobie nawet tekst ulubionej piosenki.

- To jest to tak jakby nasz hymn. Mamy również serduszko, które kiedyś Dawid narysował specjalnie po to, żeby to był tatuaż – powiedziała Jagoda Szuflińska.

Tekst piosenki Dawida Kwiatkowskiego na tatuażach.
Tatuaże fanek Dawida Kwiatkowskiego
Tekst piosenki Dawida Kwiatkowskiego na tatuażach.
Źródło: Dzień Dobry TVN

Jak się okazuje, Dawid kojarzy już swoje wierne fanki. Wielokrotnie widział je w pierwszych rzędach tuż pod sceną.

- Ja już tak mam, że te pierwsze rzędy zazwyczaj są takie same. Kojarzę twarze, kojarzę imiona, nie wszystkich oczywiście, ale nie sposób nie zapamiętać czasami – powiedział Dawid Kwiatkowski.

Rodzinna pasja, która łączy pokolenia

Rodzinna pasja potrafi łączyć mamę, wnuczkę i babcię i nawet jeśli pozornie dzielą je pokolenia, w tym temacie dogadują się bez słów. "Babcie moich koleżanek nie jeżdżą na koncerty. Moja babcia chyba w tej sprawie jest jedna na milion" – mówi wnuczka.

Jednak początkowo Jagoda nieco się wstydziła i zawsze stała z boku. Jak przyznała, nie pchała się przed scenę, nie skakała jak młodsze uczestniczki koncertu, bo uważała, że jest za stara na zabawę. Z czasem jednak ta granica zaczęła zanikać.

- Ciężko nam wyobrazić sobie weekend bez koncertu. Zdarza się, że śpimy pod sceną, bo naprawdę my tam nie tylko siedzimy i czekamy, wyczekujemy. My tam po prostu mamy swoje życie. Czeszemy się, malujemy, jemy wspólnie śniadania, obiady – powiedziała Jagoda.

Uczestnictwo wiernych fanek docenia także sam Dawid. Artysta wdzięczny jest za tak wspaniałych ludzi wokół siebie.

- Ja bym chciał w wieku 56 lat po pierwsze stać na scenie, ale też przed i chodzić na koncerty oraz bawić się tak jak oni. Pozdrawiam Jagodę, całe trzy pokolenia, które jeżdżą na te koncerty. Pozdrawiam wszystkich moich fanów. Bez was nie byłoby mnie. Zawdzięczam wam bardzo, bardzo dużo i dziękuję, że jesteście – powiedział Dawid.

Dawid Kwiatkowski z fankami
Dawid Kwiatkowski z fankami
Źródło: Dzień Dobry TVN

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN znajdziesz też na Player.pl.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości