Agnieszka Łyczakowska o macierzyństwie
Agnieszka Łyczakowska była uczestniczką czwartej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Poznała w nim Wojciecha Janika, z którym do dziś tworzy szczęśliwe małżeństwo. Owocem ich miłości jest roczna Tosia. Agnieszka jest także aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z fanami swoją codziennością i przemyśleniami na tematy związane z macierzyństwem.
"Ślub od pierwszego wejrzenia"
Na Instagramie obserwuje ją aż 210 tysięcy osób. Dużą popularnością cieszy się także jej kanał na YouTube "Życie od pierwszego wejrzenia", który prowadzi wraz z mężem. Ostatnio podzieliła się tam pewną refleksją.
- Bardzo zirytowały mnie komentarze pod moim postem na Instagramie. Jego zamysł był taki, że kilka dni wcześniej rozmawiałam z jedną z moich koleżanek, która wrzuciła zdjęcie na Instagram i dostała hejt, że za bardzo pokazuje normalne życie, a nie cukierkowe życie matki i małego dziecka - tłumaczyła.
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" walczy z hejtem
Uczestnika "ŚOPW" zdecydowała się pocieszyć rodzicielki, które nie mają czasu lub siły, by zadbać o swój "idealny wizerunek". - Napisałam treść w stronę tych matek, by się nie przejmowały i żeby nie oceniać tego - podkreśla. Dodała, że nie każda kobieta może liczyć na pomoc rodziny czy ma możliwość oddać dziecko do żłobka.
Post Agnieszki wzbudził kontrowersję wśród jej fanów. - Zaczęło się, taka lawina, że opisałam swoje życie, żebym się wzięła za pracę na etat, a nie gadała o tym, bo ja siedzę sobie w domu, pracuję przez internet, więc tego czasu mam pełno. "Przestań nagrywać vlogi na YouTube to znajdziesz czas dla Tosi". Ludzie, ja tam w ogóle nie opisałam swojej sytuacji - wyjaśniła.
- Mało z was zdaje sobie sprawę z tego, ile my potrzebujemy czasu, by ogarniać, prowadzić dwie firmy i kanał na YouTube. Do tego dochodzą zajęcia Tosi na basenie, moje potrzeby, np. wyjście na paznokcie, zrobić zakupy, ugotować, wyprać - normalne życie, które prowadzi każde z nas. My nie pracujemy na etat, że wychodzimy z pracy o 16:00, my jesteśmy cały czas w pracy - zaznaczyła.
- Wiele z was napisało swoje historie, dlatego też nie pozwolę obrażać innych matek, które ciężko pracują, albo które mają gorszy czas, [...] nie pozwolę takim ludziom pisać brzydkich komentarzy. Między nami kobietami jest mało zrozumienia i to chyba mnie boli najbardziej - podsumowała.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Paula Roma w piosence "Różowe niebo nad Warszawą". Utwór ma mocne przesłanie dla kobiet
- Ewa Gawryluk o trudnym dzieciństwie: "W domu słowa 'kocham cię' nie usłyszałam nigdy"
- Sylwia Przybysz spodziewa się kolejnego dziecka. Opublikowała zdjęcie z sesji ciążowej
Autor: Aleksandra Matczuk
Źródło: YouTube
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Urbanek/East News