Skubas wraca z nowym albumem
6 lat – to właśnie tyle czasu minęło od ostatniej płyty Skubasa – "Brzask". Dlaczego zdecydował się na taką przerwę? - Chciałem sprawdzić, jak to jest pobyć z samym sobą przez miesiąc. Znalazłem przyjaciółkę. Poznałem osobę, z którą do dzisiaj mam kontakt. Przekonałem się, że mogę być dla siebie dobrym kompanem. To jest dobra informacja - tłumaczy.
Teraz artysta wraca z nowym, trzecim w swojej karierze albumem "Duch". Czym nas zaskoczy?
- Wydaje mi się, że na mojej nowej płycie "Duch", jest dużo przestrzeni, takich właśnie krajobrazów muzycznych. Może ta podróż przełożyła się na dźwięki (…)Tytuły moich płyt układają się chronologicznie w zestawieniu z moim życiem. Płyta "Wilcze Łyko" – Wilcze Łyko to jest trucizna, płyta "Brzask" i płyta "Duch". Wszystkie pokazują kierunek mojego życia. "Brzask" wskazał przebudzenie, a "Duch" jest podróżą w głąb siebie
- wyjaśnia muzyk.
Właśnie ta podróż w głąb siebie pozwoliła też na zmianę perspektyw. Skubas nie ukrywa, że ma inne podejście co pewnych spraw. Narodziny syna zmieniły jego życie.
To myślenie takie, że żyję tylko dla siebie i wieku 27 lat można sobie odejść – tego myślenia już nie ma. Teraz to pytanie dla kogo żyjesz, ma sens
- wyznaje.
Miłość do syna zmieniła życie Skubasa
W swoich utworach porusza tematy związane z jego wnętrzem, jednak są na tyle uniwersalne, że każdy może się z nimi utożsamić. W jaki sposób miłość do syna zmieniła życie Skubasa? Zobaczcie materiał Miłki Fijałkowskiej:
Skubas na scenie DDTVN
Na naszej scenie artysta zaprezentował utwór "Haitańskie drzewa". Skubas tłumaczy, że piosenka powstała w czasie najmocniejszego lockdownu, traktuje o pogodzeniu się z przyszłością, ale także sprzeciwia się panującym absurdom. Posłuchajcie otworu z najnowszej płyty Skubasa:
Zobacz też:
Kulisy serialu "Żywioły Saszy – Ogień". Piotr Cyrwus i Andrzej Konopka uchylili rąbka tajemnicy
Niezwykła wizja przyszłości w filmach z przeszłości. Co przewidzieli reżyserzy?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Anna Korytowska
Reporter: Miłka Fijałkowska