Qczaj skrytykował gwiazdy, które wrzucają do Internetu nagie zdjęcia dzieci. "Dla pedofili to jest raj"

Daniel Józek Qczaj
Kamil Piklikiewicz/East News
Źródło: Dzien Dobry TVN
W dzieciństwie Qczaj został zgwałcony przez pedofila. Teraz popularny trener postanowił przestrzec gwiazdy przed wrzucaniem nagich zdjęć dzieci do Internetu. Takie treści są pożywką dla przestępców seksualnych i mogą doprowadzić do tragedii.

Trudna przeszłość Qczaja

Qczaj zdobył serce Polek swoim poczuciem humoru i pozytywnym nastawieniem. Trener już od kilku lat buduje wokół siebie społeczność "fitlarw", które inspiruje nie tylko do gubienia kilogramów, ale też do wprowadzania innych zmian w życiu.

Rok temu Qczaj wyznał publicznie, że jest gejem. Przy okazji opowiedział też o tym, jak w dzieciństwie został wykorzystany seksualnie. Szczerość trenera została doceniona przez jego obserwatorów. Od tamtej pory sportowiec otwarciej mówi o sobie, co przysparza mu jeszcze więcej zwolenników.

Qczaj na Instagramie o nagich zdjęciach dzieci

Na co dzień Qczaj wrzuca do sieci pozytywne treści: zdjęcia z podróży, plany treningowe czy zabawne filmiki. Ostatnio uderzył jednak w poważniejsze tony. Internetowa aktywność niektórych gwiazd sprowokowała go to tego, by poruszyć temat wrzucania do sieci nagich zdjęć dzieci. Poruszony trener słusznie zauważył, że takie materiały są pożywką dla pedofilów.

- Nam nie przechodzi przez głowę, że takie dziecko może wzbudzić jakieś seksualne instynkty... Natomiast, powiedzmy sobie szczerze, ja to mówię jako człowiek, który był molestowany w dzieciństwie. Dla pedofili to jest raj, to wzbogacanie dziecięcej pornografii w Internecie - mówił na nagraniu.

Myślicie, że miał na myśli konkretne gwiazdy?

Zobacz wideo: Daniel Józek Qczaj w szczerym wywiadzie o molestowaniu

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Mateusz Łysiak

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy! 
Materiał promocyjny

Jak nosić pierścionki? Podpowiadamy!