Klapki, pomadka do ust, przekąski, czyli porodowa torba Lary Gessler. Co jeszcze znalazło się w walizce?

GESSLER_2
Źródło: Dzień Dobry TVN
Co przyszła mama powinna spakować do szpitala?
Co przyszła mama powinna spakować do szpitala?
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Jak macierzyństwo zmieniło ich życie?
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo nie musi być usłane różami
Macierzyństwo po czterdziestce
Macierzyństwo po czterdziestce
Samotność w macierzyństwie
Samotność w macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Kasia Sokołowska o macierzyństwie
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Paulina Krupińska-Karpiel o macierzyństwie. "Dzieci osób publicznych mają przerąbane"
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Joanna Krupa o zdrowiu i macierzyństwie
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Rodzicielstwo bliskości – przepis na szczęśliwe dziecko?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Kamila Kamińska o macierzyństwie
Lara Gessler przed urodzeniem drugiego dziecka, na prośbę swoich obserwatorów, podzieliła się listą rzeczy, które pakowała do szpitala. Co znalazło się w jej torbie? Które z produktów uznała za niezbędne? Restauratorka zdradziła swoje wybory w rozmowie z Dzień Dobry TVN. Opowiedziała też, jak czuje się jako podwójna mama.

Lara Gessler – mama po raz drugi

Lara Gessler 12 września powitała na świecie synka. Radosną nowinę przekazała w mediach społecznościowych.

- Jest Bernard Gessler-Szeląg - napisała na Instagramie. Pod postem posypały się liczne gratulacje. W tym od prowadzących Dzień Dobry TVN. - Berni! Czekaliśmy. Witaj na świecie. Brawo rodzice! - skomentował Damian Michałowski. - Gratulacje Lara - dodała Anna Kalczyńska. - Wszystkiego najlepszego dla Was! - życzył Mateusz Hładki.

Niespełna miesiąc później Lara odwiedziła nasze studio i przyznała - "Mały czuje się super".

Lara Gessler i jej torba na porodówkę

Każda mama tuż przed porodem w emocjach pędzi do szpitala. Stres, adrenalina i pojawiające się skurcze sprawiają, że ostatnie, o czym myślimy, to torba. Potem okazuje się, że w szpitalu brakuje nam podstawowych przyborów piżamy, środków higienicznych czy ubranek dla malucha. Z tego względu warto dużo wcześniej zaplanować sobie listę potrzebnych rzeczy i spakować się kilka dni, a nawet tygodni wcześniej. Jak zorganizowała to Lara?

- Zwykle jest tak, że partner nas podwozi pod szpital. Ja wolę za dużą walizkę niż torbę, którą muszę nieść. Oprócz walizki jest jeszcze torba podręczna. Dlaczego? Zwykle jak przychodzimy do szpitala, musimy się przebrać. W torbie są więc rzeczy podstawowe, dokumenty, klapki, woda, ładowarka do telefonu, szlafrok, koszula do karmienia i do porodu, pomadka do ust. Jest też druga torba dla taty z ubraniami, drobniakami na szafkę czy kawę z automatu – wyliczała Lara Gessler.

Doświadczona mama dodała także, że warto przed porodem sprawdzić wymagania szpitala. Tam przeczytamy, co należy ze sobą zabrać i jakie produkty oferowane są na miejscu. Co znalazło się w dużej walizce Lary?

Walizka jest podzielona na pół, jest część dziecka i mamy. W części dziecka mamy pieluchy, ubranka około 5 kompletów, odzież wierzchnia na wyjścia ze szpitala, rożek, dużo muślinowych pieluch, gaziki jałowe, chusteczki nawilżane, laktator. W części dla mamy znalazły się podkłady, podpaski, wkładki laktacyjne, przekąski dla mamy, chusta do masaży, skarpetki, ręczniki
– zdradziła.

Co więcej, Lara wszystkie produkty zapakowała w worki strunowe i podpisała. Dzięki temu zestresowany partner, w każdej chwili mógł znaleźć to, o co go prosiła.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości