Piotr Galiński odkrywa tajemnice kur. "Wcale nie są głupie"
- Autor:
- SabinaZięba
- Reporter:
- Łukasz Kowalski
Piotr Galiński jest choreografem i przez długi czas żył w mieście, jednak pragnął przeprowadzić się w spokojniejszą okolicę. Zrealizował swoje plany, mieszka na wsi i zajmuje się hodowlą kur. O swoim hobby opowiedział Mikołajowi Reyowi w Dzień Dobry TVN.
Wiejskie życie Piotra Galińskiego
Tancerz i choreograf zawsze wiedział, że chce mieszkać na wsi. Marzyła mu się tradycyjna mazurska chałupa z czerwonej cegły, jednak pilnie jej nie szukał, ponieważ miał ważniejsze sprawy na głowie. Do chwili, gdy przyjaciele postanowili sprzedać wiejskie siedlisko na pograniczu Warmii i Mazur w gminie Sorkwity. Wówczas zdecydował się natychmiast i je kupił.
- 24 lata temu znalazłem swoje miejsce na ziemi daleko od szosy. Ja zawsze chciałem mieć dom na wsi - powiedział Piotr Galiński w Dzień Dobry TVN.
Piotr Galiński o kurach
Na miejscu narodziła się w nim miłość do kur. Hoduje cochiny i kury zielononóżki, czyli najstarszą, tradycyjną polską rasę. Żywi je paszami ekologicznymi, pszenicą, moczoną kukurydzą i płatkami z owsa. Teren ptaków ogrodził siatką na lisy, a także drugą na jastrzębie. Bardzo o nie dba.
- Wywalamy teorię "głupia kura". Kura wcale nie jest głupia, jest bardzo mądra, a zielononóżki szczególnie. Kury przede wszystkim mają hierarchię w stadzie ustaloną. Nazywa się to "kolejność dziobania", co dużo tłumaczy, czyli te kury które są najwyżej w hierarchii - oprócz tego, że siadają najwyżej i są najbardziej adorowane przez koguta - one pierwsze podchodzą do pokarmu - tłumaczył Piotr Galiński w naszym programie.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
Autor:Sabina Zięba
Reporter: Łukasz Kowalski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN
Podziel się
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu