Została okrzyknięta nadzieją polskich biegów narciarskich. Kim jest Izabela Marcisz?

Marcisz_rep_1
Izabela Marcisz - mistrzyni biegów narciarskich
Źródło: Dzień Dobry TVN
Szybka, zdeterminowana i pełna pasji. Taka jest Izabela Marcisz, którą okrzyknięto nadzieją polskich biegów narciarskich. Wielokrotna medalistka Mistrzostw Świata Juniorów podczas uniwersjady w Turynie zdobyła dwa złote medale i dwa brązowe. Jak mówi o sobie, skazana na sport była już od dzieciństwa. Jak rozpoczęła się jej kariera?
Kluczowe fakty:
  • Sportowa pasja od dziecka. Izabela Marcisz trenuje od 2. roku życia. Dziś uznawana jest za nadzieję polskich biegów narciarskich.
  • Ciężka całoroczna praca. Jej sukcesy to efekt systematycznych, całorocznych treningów – od nartorolek i siłowni latem, po treningi na śniegu od jesieni. Wszystko po to, by być gotową na kilkumiesięczny sezon startowy.
  • Sport i mundur - Iza łączy karierę sportową ze służbą wojskową, co daje jej stabilizację i poczucie dumy. Jak widzi swoją przyszłość?

 Izabela Marcisz - nadzieja polskich biegów narciarskich

Ma 25 lat, a trenuje od 23. Jak przyznaje, sport od dzieciństwa był dla niej czymś naturalnym. Pasję do aktywności fizycznej wpili jej rodzice. Dziś Izabela Marcisz okrzyknięta jest nadzieją polskich biegów narciarskich.

- Pochodzę z rodziny bardzo usportowionej. Mama i tato byli biegaczami narciarskimi, mistrzowie Polski seniorów, więc cały dom był mocno związany ze sportem. Wyboru do końca nie było, bo zawsze jak się wracało ze szkoły, to o godzinie 16 było wyjście na trening. To było automatyczne – wspominała.

Biegaczka narciarska w pierwszych zawodach wystartowała w wieku zaledwie 2 lat. Kolejnym krokiem była szkoła Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Następnie Izabela trafiłam do kadry, a jej kariera nabrała rozpędu.

Iza na wynik z zimy pracuje przez cały rok. - Zaczyna już w kwietniu, systematycznie w miarę upływu roku te obciążenia narastają. Latem trenuje na nartorolkach, marszobiegi w górach, treningi na siłowni, basen. Później już od listopada czy od połowy października wchodzimy na narty. Jest tak naprawdę wiele miesięcy pracy na to, aby później tylko przez dwa, trzy miesiące wystartować w tych najważniejszych zawodach - tłumaczył Sven Rakoszek, fizjoterapeuta.

Sportsmenka w mundurze

Izabela Marcisz opowiada, że mundur zawsze był jej bliski i widziała siebie w wojsku. Kiedy dostała informację, że jest możliwość, aby sportowcy byli częścią wojska, nie zwlekała.

- Daje mi to ogromną możliwość rozwoju, stabilizacji. Rozpiera mnie duma, że mogę reprezentować także Wojsko Polskie. W biegach narciarskich teraz patrząc na kobiety, limit wiekowy, jeżeli chodzi o zakończenie kariery, jest bardzo indywidualny. Mamy zawodniczki, które kończą karierę w wieku 22, 20 lat, a są takie zawodniczki, które w wieku nawet 42, 43 lat nadal biegają – zaznaczyła.

Jakie ma plany? Iza przyznaje, że ma kilka opcji. Będzie mamą na etacie, zostanie w wojsku lub nauczy się szyć i zostanie krawcową.  

- Tego jeszcze nie wiem, ale myślę, że mogę sama siebie zaskoczyć – podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki znajdziesz na Player.pl.

Pomóż nam ulepszyć serwis. Weź udział w krótkiej ankiecie

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości