Wzruszające słowa Justyny Kowalczyk-Tekieli. Postanowiła w wyjątkowy sposób uczcić pamięć o Kacprze

MW_20150509_01_100
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kacper Tekieli zmarł tragicznie w Alpach
Kacper Tekieli zmarł tragicznie w Alpach
Turysto, tego nie rób w górach (napisy)
Turysto, tego nie rób w górach (napisy)
Rzuć wszystko i jedź w polskie góry
Rzuć wszystko i jedź w polskie góry
Wanda Rutkiewicz znowu patrzy na Himalaje
Wanda Rutkiewicz znowu patrzy na Himalaje
Tatrzańskie opowieści. Przejść wszystkie szlaki w Tatrach
Tatrzańskie opowieści. Przejść wszystkie szlaki w Tatrach
Dwie polskie himalaistki na szczycie K2
Dwie polskie himalaistki na szczycie K2
Justyna Kowalczyk-Tekieli zawiadomiła w mediach społecznościowych o uroczystości, podczas której zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca jej zmarłego męża Kacpra Tekielego. Opisała też jego imponujące wyczyny w górach. - Jestem z Niego ogromnie dumna - wyznała.

Uroczystość na cześć zmarłego Kacpra Tekielego

Kacper Tekieli był cenionym i doświadczonym wspinaczem. Zdobywanie szczytów gór było jego największą, życiową pasją. Prywatnie był związany ze słynną biegaczką narciarską Justyną Kowalczyk-Tekieli. Para doczekała się syna Hugona.

18 maja media obiegła tragiczna wiadomość o śmierci Kacpra. Zginął podczas zejścia z Jungfrau, szczytu w szwajcarskich Alpach. Justyna co jakiś czas publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia męża i wpisy na jego temat. Tym razem poinformowała o uroczystości, która upamiętni sukcesy, jakie odniósł w górach.

- 23.09 o godzinie 12.00 na Symbolicznym Cmentarzu pod Osterwą odsłonimy tablicę Kacpra. Mój Mąż był osobą skromną i daleką od megalomanii, jednak uznałam, że w ten sposób pamięć o Nim i przede wszystkim o Jego fantastycznych górskich wyczynach powinnam uczcić. Jestem z Niego ogromnie dumna - przyznała Kowalczyk-Tekieli.

Osiągnięcia Kacpra Tekielego

Justyna podziwiała męża, który z wielkim zapałem realizował swoją pasję. Przyznała, że Kacper spędzał w górach ponad 250 dni w roku, a po każdej wyprawie tak szybko, jak mógł, wracał do domu.

- Załączony wykaz to tylko promil działalności Kacpra. (...) Przebiegł Wielką Koronę Tatr w niespełna 37,5 h. Obskoczył Matterhorn z każdej strony w 17,5 h. Wspólnie z Łukaszem Mirowskim przewspinali Expandera latem w 15 h 52 min. Wersja zimowa z Maćkiem Ciesielskim i Piotrkiem Sułowskim zajęła 43 h 50 min. Direttissimę Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego przewspinał, wysyłając z 10 sms-ów do mnie w trakcie, w 1 h 46 min. Tatry nie miały przed Nim żadnych tajemnic. Uwielbiał góry w każdej postaci. A ja uwielbiałam patrzeć na Niego tam. Z Kacprem w górach czułam się najbezpieczniej. Nasza Grań Wideł, Fajek, Baszty, Cima Grande, Matterhorn, Mont Blanc, Tofana czy Łomnica z Synkiem w nosidle to absolutnie wspaniałe wspomnienia. A było tych cudowności pełnych śmiechu, skupienia, sportu i miłości znacznie, znacznie więcej - podkreśliła biegaczka.

Kowalczyk-Tekieli zaprosiła wszystkich, którzy byli bliscy sercu Kacpra na uroczystość odsłonięcia tablicy na jego cześć.

- Nie do wszystkich zdołam z zaproszeniem dotrzeć, dlatego zdecydowałam się upublicznić wiadomość o skromnej uroczystości - dodała.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości