Fala hejtu spłynęła na Jasia Kapelę
Felietonista i weganin Jaś Kapela poinformował w mediach społecznościowych, że nie zamierza karmić mięsem swojego adoptowanego ze schroniska psa. Post ten wywołał burzę w Internecie. Niektórzy obserwujący zarzucili nawet pisarzowi, że znęca się nad czworonogiem.
Jaś Kapela w Dzień Dobry TVN przyznał, że zaskoczyła go niewiedza internautów i poziom propagandy, typu: "psy koniecznie muszą jeść mięso, bo tak". Następnie wyjawił, dlaczego zdecydował się zmienić swojemu pupilowi dietę. Na marginesie przypomnijmy, że jego psiak wabi się "Hummus" , więc można rzec, że imię to zobowiązuje.
- Zwierzęta nie potrzebują konkretnych pokarmów, tylko składników odżywczych. Mogą być one zapewnione z roślin, więc nie widzę powodu, by karmić Hummusa innymi zwierzętami, które są zabijane. Warunki ich hodowli są koszmarne. To są chore, zamęczone zwierzęta – oświadczył autor książki "Polskie mięso, czyli jak zostałem weganinem i przestałem się bać".
Po czym dodał, że swojego ukochanego psiaka chce karmić tylko wartościowymi produktami, dlatego zdecydował się na dietę roślinną, która jego zdaniem jest najlepsza. Obecnie Hummusa karmi gotowymi karmami wegańskimi. Stara się też sam wyszukiwać porad na temat samodzielnego przygotowywania posiłków dla psów, ale przyznał, że jest to dość trudne, bo w Polsce nie jest to jeszcze popularna forma żywienia czworonogów. Następnie dopowiedział, że psy na dietach wegańskich w Stanach Zjednoczonych żyją od lat 80. XX wieku.
- Jest sporo piesków żyjących wegańsko i mają się świetnie. Ostatnio Lewis Hamilton ujawnił, że ma psa weganina, Katy Perry również – przyznał Kapela.
Pies na wegańskiej diecie. Czy to dobre rozwiązanie?
Poprosiliśmy więc o opinię Karolinę Hołdę, specjalistkę w dziedzinie dietetyki zwierzęcej - czy faktycznie pozbawiając psa mięsa, nie robimy mu krzywdy?
- Psy należą do rzędu drapieżnych, ale to jest bardzo szeroka grupa zwierząt. Są w niej psy, koty, ale i panda wielka, która jest zwierzęciem roślinożernym. To pokazuje, że zwierzęta nie muszą jeść mięsa. Tak jak powiedział Jaś, najważniejsze jest to, czy dostarczymy odpowiedniej ilości składników odżywczych. Jeśli spełnimy ten element, czyli wszystkie niezbędne składniki w diecie będą obecne, to nie ma znaczenia, z jakiego surowca one pochodzą – tłumaczyła ekspertka, która zabrała ze sobą swojego psiaka Finkę.
Podkreśliła przy tym, że decydując się na takie rozwiązanie, należy mieć pewność, czy dieta na pewno jest zbilansowana. Następnie powołała się na badania, z których wynika, że niektóre gotowe karmy mają pewne niedobory, szczególnie – aminokwasów. Poleciła więc, by udać się do specjalisty, który ułożyłby odpowiednią dietę. Przyznała jednak, że łatwiej jest wprowadzić psu dietę wegetariańską, a nie wegańską.
- Wtedy gdy można użyć jaj lub sera. Natomiast przy diecie wegańskiej jest to już pewne wyzwanie. Poza tym nie wszystkie psy będą dobrze funkcjonować na tej diecie, więc trzeba zdać sobie z tego sprawę. Po prostu nie wszystkim psom będzie ona smakowała – oznajmiła.
Dlatego zmieniając psu dietę, należy go obserwować. Nasi goście przypomnieli na koniec, że psiaki wraz z udomowieniem zaczęły jeść to, co ludzie. Gdy brakowało mięsa, jadły rośliny.
- Na przestrzeni lat w procesie domestykacji nauczyły się nawet całkiem wydajnie trawić skrobię – oznajmiła ekspertka.
- Psy nigdy nie jadły dużo mięsa. Łatwiej im było żywić się resztkami pokarmów niż polować w lesie na zwierzęta - dopowiedział Jaś Kapela.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
- Psy i koty jako ludzie. Tak powstają królewskie portrety zwierząt
- Mimo zakazu w sieci kwitnie handel psami. "Dwa szczeniaki za 300 zł plus flaszeczka"
- Jedyna taka hodowla w Europie. Poznajcie niezwykłe psiaki rasy Phú Quốc Ridgeback
Autor: Dominika Czerniszewska