Coraz więcej osób interesuje się dietą roślinną. Dzięki temu na sklepowych półkach jest szeroki wybór wegańskich zamienników nabiału, mięs czy gotowych dań. W dużych miastach jak grzyby po deszczu wyrastają wege restauracje. A jak sprawa wygląda, gdy weganie udają się na wakacje do małych miejscowości? Mają co jeść, czy jednak muszą obejść się smakiem?
Nie trzeba od razu rezygnować ze wszystkich produktów pochodzenia zwierzęcego, by zrobić coś dobrego dla siebie i planety. Małe kroki są najważniejsze i często po prostu łatwiejsze. Przejście na dietę fleksitariańską przynosi wiele korzyści, nie tylko zdrowotnych, a przy tym nie wymaga przestrzegania restrykcyjnych zasad.
Polacy coraz częściej rezygnują z jedzenia mięsa. Badania przeprowadzone przez GfK Polonia pokazują, że roślinne produkty, które "udają" te pochodzenia odzwierzęcego cieszą się ogromną popularnością i kupuje je już co trzecie gospodarstwo. Co wpłynęło na zmianę nawyków żywieniowych Polaków?
Coraz więcej osób przechodzi na weganizm. A niektórzy nawet idą o krok dalej i przestawiają swoje psiaki na dietę roślinną. Ostatnio taką decyzję podjął m.in. Jaś Kapela. Zapytaliśmy więc pisarza, dlaczego postanowił to zrobić oraz porozmawialiśmy z Karoliną Hołdą, specjalistką w dziedzinie dietetyki zwierzęcej, czy to dobre rozwiązanie dla czworonoga.
Ser wegański zwykle wytwarza się z produktów takich jak ziemniaki, orzechy czy ciecierzyca, choć czasem wykorzystuje się też inne warzywa, np. marchewka. Ser wegański nie odbiega szczególnie smakiem od tego zrobionego z mleka, dlatego może być dobrą alternatywą lub po prostu kulinarną ciekawostką.
Michał Siewierski w poszukiwaniu prawdy o zdrowym żywieniu wyruszył w podróż po Stanach Zjednoczonych, w trakcie której przepytał największe autorytety, co powinniśmy jeść, a czego nie. Dzięki zdobytej wiedzy Michał zrzucił ponad 20 kg. Co go skłoniło do tego, żeby ruszyć w tę podróż? Z czego składa się jego dieta? Dlaczego twierdzi, że ryby są tak samo niezdrowe jak mięso? Dlaczego nie pije mleka krowiego? Z Michałem rozmawiał reporter Dzień Dobry TVN Robert Stockinger.