Rozpoczęcie sezonu w Metropolitan Opera w Nowym Jorku to co roku wydarzenie w świecie operowym. Tym razem otworzyło go dzieło Wagnera "Tristan i Izolda" w inscenizacji Mariusza Trelińskiego. To niewątpliwie największy sukces w dotychczasowej karierze polskiego reżysera. Kinga Rusin towarzyszyła mu z kamerą w ostatnich przygotowaniach. Czy polski reżyser denerwował się przed amerykańską premierą? Kto przygotowywał scenografię do przedstawienia? Zobaczcie, kto przybył do opery, aby wspierać Trelińskiego.