Skąd u Agnieszki Woźniak –Starak pasja i miłość do koni?
Wiesz co ja myślę, że to miłość do zwierząt, z którą się przede wszystkim rodzisz. A akurat nasza przygoda z Maliną zaczęła się od aukcji charytatywnej. Ciągle gadałam o tym mojemu mężowi, aż w końcu stwierdził, że już ma dosyć i wylicytował mi na aukcji charytatywnej lekcje jazdy konnej u Maliny.
W ten sposób Agnieszka Woźniak-Starak przyjechała na pierwszy konny obóz. Spodobało jej się to tak bardzo, że porzuciła swoje ukochany obozy fitness i teraz jeździ już tylko na konne.
To co w tej relacji koń-człowiek jest najfajniejsze, to jest to że wiesz, że nie wygrasz z siłami natury.
-przyznała Karolina.
Agnieszka dodała:
To musi być symbioza ze zwierzęciem. On musi ufać tobie, a Ty jemu- zwierzęciu, które jednak jest dużo, ale płochliwe.
Dziewczyny wybrały się na konną przejażdżkę po malowniczej, mazurskiej okolicy. Wycieczka zakończyła się nad leśnym jeziorem, gdzie konie mogły się schłodzić od upałów.
Nie ma nic piękniejszego. Nie uwierzę, że ktoś ma teraz lepiej niż my.
-podsumowała Agnieszka.
Zobacz też:
- Gałkowo Masters. Święto jeździectwa i mody.
- Karolina Ferenstein-Kraśko. Gałkowo to jej miejsce na ziemi. "Najważniejsza w życiu jest pasja, bo to ona daje szczęście.
- Ilona Ostrowska i Karolina Ferenstein-Kraśko: Czy istnieje recepta na to, jak znaleźć przyjaciela?
podziel się: