Milena Sadowska w drodze na Miss Grand International

Milena Sadowska już niebawem wyruszy do Bangkoku, by zawalczyć o tytuł Miss Grand International. Jak wyglądają przygotowania i kto odpowiedzialny jest za kreacje? O tym Miss Polonia 2018 opowiedziała Basi Pasek.

Mielna Sadowska – przygotowania do Miss Grand International

Milena rozpoczęła przygotowania do wielkiego finału konkursu Miss Grand International. Na jakie kreacje się zdecydowała? 22-latka przyznała, że ciężko jej wybrać jedną sukienkę, gdyż każda z nich jest wyjątkowa i tworzona specjalnie z myślą o niej. Autorką wszystkich projektów jest Mariola Szynal.

- Nie wiem, na którą sukienkę się zdecydować. Jeżeli chodzi o Miss Grand International, to oni lubią, żeby noga była wystawiona, żeby się dużo błyszczało. Te sukienki muszą być naprawdę takie rzucające się w oczy – wytłumaczyła Milena.

Niebawem Polka wyleci na miesiąc do Bangkoku, gdzie zawalczy o swoje marzenia. Jak przebiegać będzie jej pobyt? Ze względu na panującą pandemię, każda z uczestniczek zaraz po przyjeździe poddana zostanie obowiązkowej kwarantannie.

Z tego co wiem, zaraz po przylocie do Bangkoku będę musiała odbyć dwutygodniową kwarantannę, będę siedzieć sama zamknięta w pokoju hotelowym przez dwa tygodnie i dopiero po tym odbędzie się dwutygodniowy konkurs

– powiedziała.

Milena Sadowska - rozłąka z partnerem

Basia Pasek na specjalne zaproszenie Mileny zagościła w jej domu. Miss Polonia 2018 pokazała nam swoje ukochane koty oraz przedstawiła partnera. Wybrankiem Mileny jest Emil Iman, biznesmen pracujący również w branży modelingowej.

- Jak siebie zobaczyliśmy, to tak, jakbyśmy siebie znali od zawsze - powiedział Emil Iman.

Zakochanych w najbliższym czasie czeka małe wyzwanie. Miesięczny wyjazd Mileny będzie najdłuższą rozłąką parterów.

- Łatwiej jest, jak się jest z kimś na co dzień, jak jest bliskość, dotyk. Można się przytulić. Tam dojdzie Milenie stres związany z całym przedsięwzięciem i wydaje mi się, że czasami może być dla mnie trochę złośliwa, ale już się przygotowuje na to – powiedział żartobliwie Iman.