Miss Polski w policji konnej
Za nami wybory Miss Polski. W tym roku koronę oraz 100 tysięcy złotych otrzymała Anna-Maria Jaromin z Katowic. W najbliższych miesiącach 22-latka będzie reprezentowała Polskę w konkursach piękności na całym świecie. Świeżo upieczona miss odwiedziła studio Dzień Dobry TVN. Jej pasje mogą zaskoczyć.
Nowa Miss Polski łamie stereotypy. Anna-Maria studiuje oryginalny kierunek. Mowa o psychokryminalistyce. W ramach zajęć uczy się między innymi strzelać z broni. Ta umiejętność może jej się przydać w wymarzonej pracy.
- Chciałabym pracować w policji konnej z tego względu też, że trenuję jazdę konną. (...) Staram się, żeby to było regularne. W tym roku mam nadzieję, że uda mi się wrócić do startu w zawodach - zdradza 22-latka.
Trzeba przyznać, że to dość nietypowe marzenie dla miss. Jaromin zależy jednak na tym, aby w czasie swojej kadencji uświadamiać kobiety, że wszystkie są piękne i równe bez względu na rozmiary czy pasje. Sama jest żywym przykładem.
Doświadczenie w konkursach
Anna-Maria Jaromin jest weteranką konkursów piękności. Wcześniej brała też już udział w wyborach Miss Polski.
- Ja już zaczynałam w sumie pięć lat temu jakieś przygody z pierwszymi startami. W Miss Polski też startowałam i tego się najbardziej obawiałam, tego ponownego startu. Chcę rozwiać wszystkie wątpliwości, to była stuprocentowo moja decyzja. Ja po prostu stwierdziłam, że ten pierwszy start nie był taki, jak bym chciała. Nie dałam z siebie wszystkiego - mówi.
Marcin Prokop zwrócił uwagę na stereotypy związane z wyborami miss i kreowaniem nieosiągalnych dla wielu pań standardów piękna. Powołał się na przykład kobiety, która w ramach manifestu przestała depilować między innymi łydki. Co o takiej postawie myśli Anna-Maria Jaromin?
- Ja myślę, że to jest jak najbardziej w porządku. Ja też chciałabym to promować, że wszyscy jesteśmy warci tyle samo. Nieważne, jak wyglądamy, ile ważymy, w co wierzymy. Ja się z tym jak najbardziej zgadzam i popieram - odpowiedziała.
Anna-Maria Jaromin chce napisać poradnik dla miss
Po kilka latach wróciła dojrzalsza i przede wszystkim bardziej doświadczona. W przyszłości Jaromin chciałaby napisać książkę dla dziewcząt, które również chciałyby spróbować swoich sił w konkursach piękności.
- Ja idąc na mój pierwszy konkurs nie miałam zielonego pojęcia, jak to wszystko wygląda i co mam ze sobą zabrać. Nie potrafiłam pozować do zdjęć - wspomina.
Miss Polski wierzy, że taka lektura pomoże innym dziewczynom przygotować się do konkursu.
Zobacz też:
- Aneta Kręglicka pokazała syna i mamę. Fani: "Już wiadomo po kim ma Pani dobre geny"
- Siostry Mancewicz o swoich ciążach: "Mamy tak duży apetyt, że co chwilę idziemy na przerwę coś zjeść"
- Kulisy sławy Pauliny Krupińskiej-Karpiel. Jeszcze warszawianka czy już góralka?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Mateusz Łysiak