Michele Morrone przyznał się do problemów zdrowotnych. "Przeszedłem przez trudny moment"

Źródło: Dzień Dobry TVN
Michele Morrone nie spoczywa na laurach
Michele Morrone nie spoczywa na laurach
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Patrycja Markowska wraca do korzeni
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Nowy singiel i nowa Ania Karwan
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Shaggy o nowym projekcie ze Stingiem i… Sinatrą
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Papa Dance i Artur Rojek połączyli siły
Dzień Polskiej Muzyki
Dzień Polskiej Muzyki
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Jan Lisiecki – wirtuoz pięknych wspomnień
Muzyka inspirowana naturą
Muzyka inspirowana naturą
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Leśna muzyka Dawida Podsiadło
Michele Morrone to człowiek orkiestra, gra w filmach, maluje obrazy i śpiewa. Artysta wydał właśnie swoją solową płytę pt. "Double". O czym śpiewa, co oznacza przewrotny tytuł i skąd wziął się pomysł na okładkę? Na te pytania odpowiedział podczas rozmowy z Sandrą Hajduk.

Michele Morrone wydał drugi album

Niecierpliwie wyczekiwany drugi album włoskiego piosenkarza i aktora nareszcie doczekał się swojej premiery. 15-utworowy "Double" od 29 września podbija serca fanów i bez wątpienia przyciąga kolejnych słuchaczy. Album stanowi kontynuację debiutanckiego "Dark Room". Jakie znaczenie kryje się za tytułem i okładką?

- Bardzo zainspirowało mnie coś, co zdiagnozowano u mnie w zeszłym roku. Przeszedłem przez trudny moment ze sobą związany z ze zdrowiem psychicznym. Zdiagnozowano u mnie pewien rodzaj zaburzenia afektywnego. Szybko pomyślałem, że zamiast się bać i zamknąć się w sobie, potraktuję to jako atut i stworze coś w oparciu o ten problem, który nie jest już dla mnie problemem. Na okładce postanowiłem zapalić papierosa od jednego z moich obrazów, bo czułem, że ogień może nawiązywać do pasji. A malowanie jest moją pasją – powiedział.

Na pytanie, jak objawiała się choroba, jakie symptomy występowały w jego przypadku, artysta szczerze odpowiedział:

- Trudno mi było wytrzymać ze sobą. Zmieniałem decyzje co 5 minut. Byłem bardzo szczęśliwy bez powodu i po 10 minutach bardzo smutny bez powodu. Te górki i dołki stały się dla mnie takim problemem, ze postanowiłem iść i sprawdzić, co się dzieje.

Michele Morrone – człowiek orkiestra

Michele miał zaledwie 11 lat, kiedy zdał sobie sprawę, ze aktorstwo to sposób na wyrażenie siebie. Podobnie było z muzyką. Od zawsze go uspokajała i sprawiała, że czuje się szczęśliwy. - Za każdym razem, kiedy tworzę nową muzykę, cieszę się, jestem bardzo podekscytowany, to może być uzdrawiające.

Artysta na przestrzeni lat zebrał spore grono fanów. Nie ukrywa jednak, że jako osoba publiczna doświadcza także krytyki i hejtu. Mimo wszystko złe opinie go nie dotykają. Jak twierdzi, każdy może pisać, to co uważa. A jkie plusy i minusy przyniosła mu rola w filmie 365 dni?

- Dzięki temu filmowi mogłem udowodnić, kim jestem, jakim jestem artystą. Dostałem dzięki temu nowe role w filmach, nad którymi obecnie pracuję. Z drugiej strony nie mam prywatności. Czasami chciałbym się stać niewidzialny, ale to jest część tej gry – dodał.

W zabieganym świecie aktor i wokalista znajduje też czas na życie prywatne. Każdą wolną chwilę spędza z bliskimi.

 - Jestem pracoholikiem, więc najbardziej "wolny" czuje się, kiedy pracuje. Życie prywatne jest dla mnie spędzaniem czasu w domu z moimi dziećmi, dziewczyną, mamą. Spędzam czas z rodziną i bardzo to lubię – podsumował.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Zobacz program na platformie VOD.pl. Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

Reporter: Katarzyna Chętnik

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Molęcki/East News

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana