Artysta po 50. latach filmowej kariery chce zrezygnować z pseudonimu artystycznego i zacząć posługiwać się prawdziwym nazwiskiem.
Dalsza część tekstu znajduje się poniżej.
Michael Keaton wraca do prawdziwego nazwiska
Michael Keaton - gwiazda takich filmów, jak "Birdman" czy "Batman" - w jednym z wywiadów przyznał, że zamierza zrezygnować z pseudonimu artystycznego i wrócić do prawdziwych personaliów, czyli Michael John Douglas.
Aktor wyznał, że do przybrania innego nazwiska zmusiły go przepisy obowiązujące w największym amerykańskim związku zawodowym aktorów ekranowych SAG-AFTRA. Młodzi aktorzy, aby się zarejestrować nie mogą używać personaliów osób, które już były członkami związku. W tamtym czasie należeli do niego Michael Douglas oraz prowadzący telewizyjne talk-show Mike Douglas.
Michael Keaton o wyborze pseudonimu
W rozmowie z "People" aktor wyznał, że na wymyślenie nowego nazwiska nie miał za dużo czasu. Zdradził również skąd zaczerpnął nowe personalia. - Przeglądałem chyba - nie pamiętam dokładnie - książkę telefoniczną. Musiałem szybko coś wymyślić i nagle stwierdziłem, że to brzmi sensownie - wyjaśnił.
Mimo że w swoim najnowszym filmie "Beetlejuice Beetlejuice" w reżyserii Tima Burtona aktor został podpisany "Michael Keaton", to artysta zamierza coraz częściej pojawiać się jako "Michael Keaton Douglas".
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Więcej informacji na stronie TVN24.
Zobacz także:
- Modelka plus size zachwyciła jurorów "Top Model". "Masz piękne ciało"
- Stacja TVN pokaże wielki kinowy przebój. Kiedy będzie można obejrzeć "Top Gun: Maverick"?
- "Odwilż". Co czeka nas w drugim sezonie? "Będzie dużo różnych zawirowań"
Autor: tmw/Katarzyna Oleksik
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Amy Sussman/Staff/Getty Images