Marina Łuczenko-Szczęsna "prawie zemdlała" na treningu. Zdradziła, co kryje się za tak wielkim wysiłkiem

Marina Łuczenko-Szczęsna "prawie zemdlała" na treningu. Zdradziła, co kryje się za tak wielkim wysiłkiem
Marina Łuczenko-Szczęsna "prawie zemdlała" na treningu. Zdradziła, co kryje się za tak wielkim wysiłkiem
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA WARSZAWA

Marina Łuczenko-Szczęsna wraca do regularnych treningów. Gwiazda jest zmotywowana, by wrócić do swojej sylwetki sprzed ciąży, o czym poinformowała fanów w mediach społecznościowych. Zdradziła również, co przeszkadza jej w swoim obecnym wyglądzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Marina Łuczenko-Szczęsna o tym, jak postrzegają ją ludzie: To się zmieniło od momentu, jak związałam się z moim mężem
Marina Łuczenko-Szczęsna o tym, jak postrzegają ją ludzie: To się zmieniło od momentu, jak związałam się z moim mężem
Marina Łuczenko-Szczęsna
Źródło: x-news

Marina Łuczenko-Szczęsna wraca do intensywnych treningów

W czwartkowe popołudnie Marina Łuczenko-Szczęsna poinformowała swoich obserwatorów na Instagramie, że wraca na salę treningową. Jak podkreśliła na InstaStories, zależy jej na tym, by wrócić do sylwetki sprzed ciąży. Piosenkarka i jej ukochany, Wojciech Szczęsny, doczekali się niedawno córeczki Noelii. Teraz, gdy od porodu minęło już trochę czasu, znalazła przestrzeń, by zadbać o własne samopoczucie i formę.

Gwiazda nie ukrywała przy tym, że jej ćwiczenia są bardzo intensywne.

"Czy prawie zemdlałam dziś po treningu? Być może. Czy planuje dziś kolejny trening? Tak. Czy trenuję ostatnio regularnie? Staram się" - napisała.

Miejscem, w którym trenuje wokalistka, jest nowo otwarte w Barcelonie studio Anny Lewandowskiej - to właśnie tam Marina Łuczenko-Szczęsna udała się na zajęcia z pilatesu. Po skończonej lekcji obie panie zapozowały do zdjęcia.

Marina Łuczenko-Szczęsna i Anna Lewandowska
Marina Łuczenko-Szczęsna i Anna Lewandowska
Źródło: Screen z Instagram/marina_official

Oto cel sylwetkowy Mariny Łuczenko-Szczęsnej. "Teraz wciąż jestem pućka"

W kolejnej instagramowej relacji Marina Łuczenko-Szczęsna zdradziła, do jakiej figury dąży. Piosenkarka udostępniła archiwalne nagranie z sierpnia 2022 r., w którym prezentowała swoją ówczesną sylwetkę. Jak podkreśliła, to właśnie ona stanowi jej obecny cel.

"A to jest mój goal. [...] Nie wiem, ile miałam mięśni, bo nie ćwiczyłam wtedy regularnie, ale tańczyłam i byłam bardzo aktywna. Teraz ważę 5 kg więcej, mam zero mięśni i siły. Przy czym mam wrażenie, że z kg to mam tylko na twarzy, bo w ciąży bardzo przytyłam, w szczególności na buzi, i teraz też wciąż jestem pućka... Mój goal to samopoczucie, które tam miałam. Pewność siebie, siła, energia, gibkość i ta talia... Może nie będzie już tak samo, a może będzie lepiej? Kto wie. Nie poddaję się. Lecimy z tym" - czytamy na InstaStories.

Oto cel sylwetkowy Mariny Łuczenko-Szczęsnej
Oto cel sylwetkowy Mariny Łuczenko-Szczęsnej
Źródło: Screen z Instagram/marina_official

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady. 

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości