Wigilia świąt Bożego Narodzenia tradycyjnie obchodzona jest 24 grudnia. Natomiast Małgorzata Rozenek-Majdan do rodzinnego stołu zasiadła już 14 grudnia, a fotografiami upamiętniającymi wyjątkowy wieczór ochoczo dzieliła się z fanami za pośrednictwem Instagrama. Wielu internautów zadało sobie pytanie, dlaczego obchody odbyły się w połowie grudnia. Odpowiedź jest prosta - rodziny Małgorzaty Rozenek-Majdan nie będzie na święta w Polsce, a nie chcieli w 100 proc. rezygnować z tradycji i spotkania z bliskimi.
- Sam pomysł naszego wylotu pojawił się, kiedy moi rodzice po raz pierwszy w ogóle, mają towarzyskie plany. To od nich wyszła taka inicjatywa, mi by to do głowy nie przyszło. Mama spytała się, czy mielibyśmy coś przeciwko (...), bo oni myślą, żeby (...) wyjechać na święta. W pierwszym momencie byłam w szoku, mówię: "No chyba żartujesz! Jak ty to sobie wyobrażasz?!", ale później pomyślałam, że można to połączyć - wyjaśniła Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z Cezarym Wiśniewskim z serwisu cozatydzien.tvn.pl.
Świąteczna piosenka Dzień Dobry TVN
Małgorzata Rozenek-Majdan zabiera na święta nianię Henia
Małgorzata Rozenek-Majdan tegoroczne święta zamierza spędzić w ciepłym kraju u boku męża, dzieci, znajomych i pani Bożenki, niani Henia.
Bożenka to dużo więcej niż niania Henia. Ona jest jak członek rodziny. Mam ogromne szczęście, że mam wokół siebie dwie cudowne kobiety. Kobiety, które pomagają mi realizować się zawodowo i prowadzić dom na takim poziomie bezpieczeństwa i spokoju, jaki mi odpowiada. Bożenka leci z nami, ale nie dlatego, że potrzebujemy opiekunki dla Henia, tylko nie wyobrażamy sobie, jakby mogło być, gdyby Bożenki nie było u boku
- Bożenka jest na tyle częścią naszej rodziny, że ona nie leci tam do pracy. Jeszcze dolatują do nas inni znajomi, więc my jak podróżujemy, to nie jest tak, że w okrojonym składzie. Będzie opalała się na leżaku i Radosław będzie serwował jej drinki - dodała "Perfekcyjna Pani Domu".
Posłuchaj całej rozmowy z Małgorzatą Rozenek-Majdan w materiale wideo.
Zobacz też:
- "Projekt Lady 6". Półfinałowy odcinek. Na uczestniczki czeka wyjątkowa kolacja
- Edyta Pazura spełniła obietnicę złożoną przed laty mamie. "Siedzę i wyję. Coś pięknego"
- Ewa Chodakowska zaśpiewała słynną świąteczną piosenkę. "Wow! Jaki głos!"
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Cezary Wiśniewski
Źródło: cozatydzien.tvn.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Urbanek/East News