Małgorzata Rozenek-Majdan żartuje, że syn lubi jej dogryzać. "Daje mi różne uwagi"

Małgorzata Rozenek-Majdan, prowadząca "Projekt Lady"
Małgorzata Rozenek-Majdan
Źródło: Dzień Dobry TVN
Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z Karoliną Kalatzi, redaktorką dziendobry.tvn.pl, wyjawiła, jak synowie komentują jej pracę w telewizji. Okazuje się, że nie zawsze są dla niej łaskawi. "Dają mi różne uwagi" - mówi. 
ROZENEK_SYNOWIE
Małgorzata Rozenek-Majdan jest obiektem żartów syna. "Śmieje się z moich stylizacji"
Małgorzata Rozenek-Majdan nie ogląda siebie na ekranie. Jej syn z kolei nie ma problemu nie tylko z oglądaniem programów ze sławną mamą, ale i dość ostrą krytyką. Zdradziła, z czego Tadeusz śmieje się najczęściej.

Małgorzata Rozenek-Majdan podczas konferencji prasowej programu "Projekt Lady" zdradziła, że nie lubi oglądać siebie na ekranie. Tego problemu nie ma za to jej syn Tadeusz, który uwielbia żartować ze swojej sławnej mamy. Najczęściej śmieje się z jej stylizacji.

Syn żartuje z Małgorzaty Rozenek-Majdan

Małgorzata Rozenek-Majdan podzieliła się z redaktorką serwisu dziendobry.tvn.pl dość nietypowym zwierzeniem. Prowadząca "Projekt Lady" ujawniła, że nie ogląda programów, które prowadzi.

- Nigdy nie oglądam siebie. Nie oglądam żadnych programów ze swoim udziałem. Kiedyś, ucząc się pracy, choć nie twierdzę, że teraz już ją umiem, ale kiedy uczyłam się choreografii telewizyjnej, oglądałam siebie czasem w montażowni, żeby zrozumieć uwagi reżyserskie. Teraz już tego nie robię. Nie potrafię patrzeć na siebie na ekranie. Ja pracuję, zamykam drzwi i idę do swojej rodziny. Nie miałabym w sobie ani gotowości, ani czasu, żeby jeszcze oglądać się w domu — mówi w rozmowie z Karoliną Kalatzi.

Synowie Małgorzaty Rozenek-Majdan dają jej rady

I choć, jak sama przyznaje, nie ogląda z synami telewizji, oni nie mają problemu, by czasem z niej żartować lub dawać jej rady.

- Nie siadamy razem przed telewizorem i nie oglądamy programów. Mój syn Tadeusz lubi sobie bardzo ze mnie żartować, więc czasem ogląda i daje mi różne uwagi. To jest dla mnie bardzo ważne, żeby oddzielić sprawy zawodowe od życia prywatnego. Moje dzieci czasem, jak im gdzieś mignę w telewizji, nie mówią: "O, mama", tylko "O, Małgorzata Rozenek". W domu jestem dla nich mamą, w telewizji Małgorzatą Rozenek i nigdy im się to nie myli — opowiada w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.

Prym w żartowaniu z mamy wiedzie Tadeusz, który najczęściej śmieje się ze stylizacji Małgorzaty Rozenek-Majdan.

- Tadeusz uwielbia się śmiać z moich stylizacji. Przypomina mi zawsze, że kiedyś chodziłam tak, a kiedyś inaczej. U nas jest bardzo jasny podział. Stanisław jest bardzo kulturalny i był taki od urodzenia. Nie wiem, po kim on to ma. Jest niezwykle stonowany, empatyczny. Potrafi zachować się w każdej sytuacji. A Tadeusz jest łobuzem w domu, ale bardzo słodkim i z ogromną charyzmą. Bardzo lubi mi dogryzać, ja to uwielbiam. Czasem jak coś powiem ostrzej, to komentuje: "Chyba musisz je lubić mamo, bo mówisz do nich tym samym tonem, co do nas".

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości