- Magdalena Stępień poinformowała fanów o śmierci babci. Były sobie bardzo bliskie.
- Stępień opublikowała w sieci poruszający wpis, w którym opowiedziała, jaka była jej babcia.
- Internauci składają kondolencje.
Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo.
Magdalena Stępień w żałobie
Magdalena Stępień zdobyła popularność za sprawą udziału w 5. edycji programu "Top Model". Po programie zaczęła rozwijać swoją działalność w mediach społecznościowych, gdzie zdobyła blisko 300 tys. obserwatorów.
W 2021 roku Magda została mamą. Na świat przyszedł wówczas Oliwier, a jego ojcem był Jakub Rzeźniczak. Piłkarz i influencerka rozstali się niedługo przed narodzinami dziecka, co było szeroko komentowane w mediach. Kiedy Oliwier miał zaledwie kilka miesięcy, lekarze zdiagnozowali u niego rzadki nowotwór wątroby. Mimo prób i specjalistycznego leczenia chłopca nie udało się uratować. Zmarł 27 lipca 2022 roku.
- Choroba Oliwierka szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj, na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność, za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376. (...) Dziękujemy za wszelkie dobro, które od was płynęło. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Rodzice Oliwierka. Magda i Kuba - napisali wówczas na Instagramie Rzeźniczak i Stępień.
Magda stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości po śmierci syna. Z roku na rok jest coraz lepiej, gdyż może liczyć na wsparcie bliskich przyjaciół oraz rodziny. Między innymi jej babcia zawsze dobrze jej życzyła i była z niej dumna. Niestety, jak przekazała Stępień w najnowszym wpisie na Instagramie, seniorka zmarła.
- Zawsze była taka dumna z tego, jak potrafiłam się podnieść, mimo wszystkiego co przeszłam. Pamiętam, jak jakiś czas temu pokazałam tutaj jej zdjęcie i powiedziałam, że wiele osób widzi w nas podobieństwo… była wtedy taka szczęśliwa. Uśmiechała się i mówiła, że to dla niej największy komplement - napisała Magda.
Magdalena Stępień straciła babcię
Magda podkreśliła, że była bardzo zżyta z babcią. Choć czuje smutek i żal po jej odejściu, to jednak stara się być silna.
- W tych ostatnich, trudnych chwilach z dumą opowiadała wszystkim o moim życiu – że dużo pracuję, że podróżuję, że mimo wszystkiego wciąż znajduję czas na to, co najważniejsze. I wiem, że właśnie tego by chciała – abym dalej żyła w zgodzie ze sobą, tak jak dotąd. Dla niej… i dla siebie. Zrobię wszystko, aby mogła być ze mnie dumna. Żeby wiedziała, że się nie poddałam. Że dalej idę swoją drogą – silna, wierna sobie i wdzięczna za wszystko, co mi dała - podkreśliła Stępień. - Do zobaczenia moja kochana Babciu, już wiem po kim jestem taka silna, pokazałaś to zwłaszcza na końcówce swojej ziemskiej wędrówki! - podsumowała.
Fani bardzo współczują influencerce i ją wspierają. W komentarzach pojawiło się mnóstwo ciepłych słów.
"Kondolencje", "Przytulamy", "Na stratę nie ma dobrych słów… ale jeśli na tym świecie kochała i była kochana, to już wygrała", "Będą się nawzajem z Oliwierkiem opiekować Tobą. Kochana, przytulam mocno", "Dużo siły przesyłam", "Szczere kondolencje. Babcia na pewno była i będzie zawsze z Ciebie dumna. Nie ważne czy tu, czy tam na górze. Kiedyś wszyscy się tam spotkamy", "Babcia z Olisiem teraz będą czuwać nad panią", "Wyrazy współczucia" - czytamy w komentarzach.
Zobacz także:
- Minęły dwa lata od śmierci syna Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień. "Spoczywaj w spokoju. Kocham cię"
- Magdalena Stępień zaapelowała do kobiet: "Bądźcie sobą, bądźcie wyjątkowe!"
- Magdalena Stępień po 25 latach spotkała się z ojcem. "Wierzę, że jest to cud"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA