- Popularna piosenkarka Lizzo zdradziła, że schudła około 27 kg i straciła 16% tkanki tłuszczowej
- Mimo tak wielkiego sukcesu, gwiazda nadal uważa się za "dużą osobę"
- W szczerym wywiadzie artystka podkreśliła również, że przez długi czas zmagała się z kompulsywnym jedzeniem, które znacznie utrudniało proces jej przemiany
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo:
Lizzo szczerze o problemach z napadami objadania się i swojej samoocenie
W szczerej rozmowie z brytyjską edycją magazynu "Women's Health" Lizzo ujawniła, że jej spektakularna metamorfoza nie była efektem krótkotrwałej diety, ale długiego, wieloetapowego procesu. W ciągu ostatnich dwóch lat artystka schudła około 27 kilogramów, co wiązało się ze spadkiem tkanki tłuszczowej aż o 16%. Mimo to, gwiazda wciąż uważa się za osobę noszącą "duże" rozmiary.
"Nadal noszę ubrania w dużych rozmiarach. Mam te same wałeczki. Mam ten sam brzuch, te same uda - myślę, że jestem po prostu mniejszą wersją siebie" - podkreśliła.
We wspomnianym wywiadzie Lizzo przyznała również, że jej przemiana była także związana z nieustannym hejtem dotyczącym jej ciała. Publiczna krytyka regularnie oddziaływała bowiem na jej psychikę i doprowadzała do przygnębiających myśli.
"Jeśli wszyscy cię nienawidzą i uważają za okropną osobę, to jaki ma to sens?" - zapytała.
Artystka podkreśliła, że przez wiele lat nie widziała sensu w odchudzaniu, bo czuła, że niezależnie od zmian, jakie nastąpią w jej ciele, wciąż będzie krytykowana. Lizzo otwarcie wspomniała także o swoich zmaganiach z emocjonalnym jedzeniem, będącym jej wielkim problemem.
"Były chwile, kiedy jadłam tak dużo, że bolał mnie brzuch. Kiedy kończyłam, czułam się tak niekomfortowo, że nie mogłam oddychać i nikomu o tym nie mówiłam. Ukrywałam to" - zdradziła.
Lizzo odparła zarzuty dotyczące "oszukiwania" swoich fanów
Jak się okazuje, kluczową rolę w przemianie Lizzo odegrała zmiana jej nawyków żywieniowych. Artystka od wielu lat stosuje bowiem dietę roślinną, która poprawia jej samopoczucie.
W rozmowie z "Women's Health" wokalistka zdradziła jednak, że na początku 2023 r. sięgnęła po leki odchudzające z grupy GLP-1, powszechnie znane jako Ozempic, które miały jej pomóc w kontrolowaniu apetytu. Mimo początkowego sukcesu, gwiazda zrezygnowała jednak z tej metody, ponieważ uznała, że nie jest to długoterminowe rozwiązanie.
"Próbowałam wszystkiego. Ozempic działa, ponieważ jesz mniej, tak? Więc jeśli jesz prawidłowo, czujesz się pełny. Ale jeśli możesz po prostu zrobić to na własną rękę i przejąć kontrolę nad umysłem, to jest to samo" - wyjaśniła w podcaście Trishy Paytas "Just Trish".
Lizzo odniosła się także do fali krytyki, która spadła na nią po przyznaniu się do tymczasowego stosowania Ozempicu. Część osób oskarżyła ją bowiem o "oszustwo" związane ze sposobem, w jaki artystka zaczęła się odchudzać.
"To nie jest łatwe. To lek, który pomaga komuś w czymś, z czym się zmaga. Myślę, że ludzie... to ich sposób na fobię na punkcie tłuszczu, kiedy mówisz komuś, że oszukuje" - podsumowała.
- Jak Roksana Węgiel radzi sobie z chorobą? "Diagnoza była dla mnie szokiem"
- Pisała przeboje dla gwiazd, teraz sama podbija scenę. "Nie miałam znanego nazwiska"
- Hailey Bieber pokazała synka. "Jack Blues jest małym blondaskiem"
Autor: Aleksandra Kokot
Źródło: Women's Health UK, "Just Trish" podcast
Źródło zdjęcia głównego: Aeon/Getty Images