Dalsza część tekstu poniżej.
Lionel Messi z żoną na koncercie Coldplay
27 lipca na stadionie Hard Rock w Miami odbył się koncert Coldplay, który był ostatnim przystankiem amerykańskiej części trasy zespołu "Music of the Spheres World Tour". Wśród tysięcy fanów na widowni znalazł się legendarny piłkarz - Lionel Messi. Sportowiec pojawił się na wydarzeniu wraz z żoną Antonellą Roccuzzo. Gwiazdor futbolu w ten sposób wykorzystał przerwę w rozgrywkach Major League Soccer - został bowiem zawieszony i nie wystąpił w meczu Interu Miami z FC Cincinnati.
Obecność Lionela Messiego na koncercie Coldplay została uwieczniona przez tzw. "kiss cam" - kamery ukazujące twarze zebranych na stadionie osób. Widok piłkarza z żoną na ekranie telebimu wywołał natychmiastową reakcję tłumu. Publiczność zaczęła skandować jego nazwisko, a sportowiec z uśmiechem pomachał fanom.
Zespół Coldplay nie pozostał obojętny wobec obecności gwiazdy futbolu. Wokalista Chris Martin, zauważając Messiego na telebimie, postanowił uczcić jego obecność w wyjątkowy sposób. Zamiast standardowego komentarza, zanucił: "Ty i twoja żona wyglądacie tak dobrze. Dziękuję, że przybyliście, by zobaczyć, jak gra nasz zespół. Sportowiec numer jeden wszech czasów".
Nagranie z koncertu stało się viralem. Fani Coldplay i Messiego dzielą się w sieci fragmentem występu, podkreślając klasę i serdeczność, z jaką zespół potraktował swojego wyjątkowego gościa.
Skandal na koncercie Coldplay - ujawniono romans milionera Andy'ego Byrona
Zaledwie kilkanaście dni wcześniej, podczas koncertu Coldplay w Foxborough pod Bostonem, "kiss cam" wywołała zupełnie inną reakcję. Na ekranie pojawił się Andy Byron, dyrektor generalny firmy Astronomer obejmujący Kristin Cabot — szefową HR tej samej firmy. Para, jak się później okazało, była w związkach małżeńskich z innymi osobami. Ich nerwowe zachowanie i próba ukrycia się przed kamerą wzbudziły podejrzenia, które szybko potwierdziły się w mediach.
Chris Martin, nieświadomy sytuacji, skomentował wtedy z uśmiechem: "Albo mają romans, albo są po prostu nieśmiali".
Nagranie z koncertu wywołało falę komentarzy, a bohaterowie niekomfortowej sceny złożyli rezygnację ze stanowisk w firmie. Internauci nazwali incydent "ColdplayGate", a sprawa stała się jednym z najgłośniejszych tematów w mediach społecznościowych.
Zobacz także:
- Lider Coldplay zmaga się z depresją. Wyznał, jak sobie radzi
- Wokalista Coldplay przerwał koncert, by pomóc małemu fanowi. "Zaopiekujemy się tobą"
- Niebezpieczny wypadek na koncercie Coldplay. "Nie mogę w to uwierzyć"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: platforma X/Daniel Solana, sportowefakty.wp.pl
Źródło zdjęcia głównego: Robert Okine/Contributor/Getty Images, platforma X/Daniel Solana