14-letnia raperka Lil Tay jednak żyje. Wydała oświadczenie. "Próbowałam uporządkować ten bałagan"

Projekt bez nazwy (81)
Źródło: Dzień Dobry TVN
Jak się uchronić przed atakiem hakera?
Jak się uchronić przed atakiem hakera?
ALERTY RCB
ALERTY RCB
Plaga cyberprzestępczości w Polsce
Plaga cyberprzestępczości w Polsce
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci 14-letniej raperki Lil Tay. Jak podano, influencerka miała zginąć w niewyjaśnionych okolicznościach. Portal TMZ twierdzi, że nastolatka żyje i padła ofiarą działań hakerów. 

Lil Tay - doniesienia o śmierci 14-latki

Trzy dni temu internet obiegła informacja o śmierci 14-letniej gwiazdy internetu, Lil Tay. Wiadomość przekazano za pośrednictwem konta nastolatki, które obserwuje aż 3 mln osób. Pojawiło się tam rzekome oświadczenie rodziców wyjaśniające przyczyny odejścia znanej raperki oraz jej brata.

- Z głębokim żalem informujemy o nagłej i tragicznej śmierci Claire. Nie ma słów, które oddałyby naszą stratę i ból. Nie spodziewaliśmy się tego, co się stało, i jesteśmy w szoku. Odejście jej brata tylko pogłębia nasz niewyobrażalny ból. W tym czasie prosimy o uszanowanie naszej prywatności, okoliczności śmierci Claire i jej brata są badane. Claire na zawsze pozostanie w naszych sercach, pozostawiając pustkę nie do zapełnienia - podano w komunikacie na Instagramie.

Oświadczenie Lil Tay

Pojawiły się jednak nowe fakty, sugerujące, że jest to kłamstwo. Portal TMZ poinformował, że 14-latka żyje, a konto młodej influencerki zostało po prostu zhakowane. Lil Tay zdementowała fake newsa o swojej śmierci.

- Chcę wyjaśnić, że mój brat i ja jesteśmy bezpieczni i żyjemy, ale jestem kompletnie załamana, nie mam nawet słów, by opisać to, co się stało. To były bardzo traumatyczne 24 godziny - czytamy.

- Wczoraj przez cały dzień byłam bombardowana niekończącymi się, rozdzierającymi serce i pełnymi łez telefonami od bliskich i próbowałam uporządkować ten bałagan. Moje konto na Instagramie zostało naruszone przez osobę trzecią i wykorzystywane do rozpowszechniania niepokojących dezinformacji i plotek na mój temat, do tego stopnia, że nawet moje imię było błędne. Moje oficjalne imię to Tay Tian, a nie "Claire Hope" - przekazał portal.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości